– Pracoholizm to problem adekwatnie wszystkich osób zakładających startup lub w ogóle firmę. Dużo pracują, ale jest wymówka – pracują dla siebie. Przy pracy, która jest pasją (a często tak bywa w przypadku startupów), można mówić o pewnym kontinuum. Zaczyna się od zaangażowania w pracę, następnie mamy etap zapracowania się, później etap pracy kompulsywnej, a finalnie – pracoholizm – mówi Anna Siwik, specjalistka terapii uzależnień HearMe.