Pan Zbyszek był marynarzem. Dziś jest bezdomny. “Bezdomność to jest taka rzeźni…

migranciwpolsce.pl 9 godzin temu


Pan Zbyszek był marynarzem. Dziś jest bezdomny. “Bezdomność to jest taka rzeźnia, iż choćby sobie nie wyobrażacie…” – mówi ze łzami w oczach.

Kim są ludzie, którzy lądują na ulicy?
“Do schronisk trafiają osoby, które wcześniej miały ustabilizowane życie” – potwierdzają pracownicy placówek Caritas. Jak znaleźli się w tak tragicznej sytuacji? Czasem od znalezienia się na ulicy dzieli nas jedna zła decyzja, przypadek albo okoliczności, na które nie mamy wpływu.

Przyczyny wejścia w kryzys są złożone, nie zawsze wynikają z uzależnienia: są to też konflikty rodzinne, skomplikowane relacje z bliskimi i rozpad więzi rodzinnych, utrata meldunku, utrata pracy, zadłużenie, ale też problemy zdrowotne lub niepełnosprawność.

Caritas, jak co roku w okresie jesienno-zimowym, intensyfikuje działania na rzecz osób w kryzysie bezdomności. Nasi podoopieczni dzielą się z nami swoimi historiami i emocjami – czasem są one bardzo trudne, co będziecie mogli zobaczyć, śledząc nasze SM. Będą też łzy euforii tych, którym dzięki swojej ciężkiej pracy i pomocy pracowników Caritas, udało się wyjść z bezdomności i wrócić do swojego życia.

Pamiętajmy, iż bezdomni są wartościowym ludźmi, których należy wesprzeć w powrocie do społeczeństwa. “Na drugiego człowieka można patrzeć z góry, tylko wtedy, kiedy pomaga mu się wstać z kolan…”




Żródło materiału CARITAS POLSKA
Idź do oryginalnego materiału