Niosąca pomoc psychologiczną w Jeleniej Górze psycholożka Małgorzata Balcerowska mówiła, iż wśród zaangażowanych w miejscową tragedię osób "jest bardzo dużo emocji" i zachodzi potrzeba, aby one "po prostu wybrzmiały". Dyrektor miejskiego szpitala stwierdził, iż "wszyscy są wstrząśnięci" zabójstwem 11-letniej Danusi.