Półka z żywnością "stress free"? Ekspertka: "Sama bym nie spróbowała"

zdrowie.wprost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Produkty spożywcze w sklepie Źródło: Shutterstock


Czy można obniżyć stres dzięki diety? Prof. Ewa Stachowska mówi, po jakie produkty warto sięgać i iż wcale nie jest do tego potrzeba specjalna półka w sklepach.


„Fajnie byłoby iść do sklepu gdzie przy ścianie stałaby półka z żywnością "stress free"czy "0 stress". Pewna jestem, iż cieszyłaby się sporym zainteresowaniem. Sama bym nie spróbowała, bo wiem… iż taka żywność jest w sklepach tylko w wielu działach i na różnych półkach” – napisała w swoich mediach społecznościowych prof. Ewa Stachowska, specjalistka z dziedziny żywienia człowieka, kierującą w tej chwili Zakładem Żywienia Człowieka i Metabolomiki Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie


Prof. Stachowska podpowiada jednocześnie, jakie konkretnie produkty pomogą obniżyć stres. Są to:


świeże warzywa i owoce,


jagody i przetwory z ciemnoniebieskich owoców,


kiszonki,


orzechy,


ziarna,


tłuszcze – oliwa,


razowe pieczywo i mąka z pełnego przemiału,


dobre jajka i trochę mięsa.


„Czyli jak na urlopie u kochającej babci. Taką babciną dietę nazywa się teraz dietą psychobiotyczną i szuka się powiązań między nią a funkcją mikrobioty jelitowej i poziomem stresu” – napisała prof. Stachowska.


Nakarm swoje drobnoustroje


Dieta psychobiotyczna jest tematem coraz częściej podejmowanych przez naukowców. Badanie opublikowane niedawno w Molecular Psychiatry, wykazało, iż codzienne spożywanie większej ilości sfermentowanej żywności i błonnika przez zaledwie cztery tygodnie miało znaczący wpływ na obniżenie postrzeganego poziomu stresu osób objętych monitoringiem. „Nakarm swoje drobnoustroje, aby radzić sobie ze stresem” – podsumowali badacze z Irlandii.


Do tych badań odniosła się równie prof. Stachowska. „Myślę, iż wyniki są bardzo interesujące i ale dalekie od utwierdzenia w nas przekonania, iż potrafimy tak manipulować dietą, iż możemy kontrolować w pełni stres i emocje. To jeszcze nie jest możliwe i doskonale wiemy, iż na niektórych z nas dieta „dobra dla mózgu” jak MIND czy hiszpańska niskowęglowodanowa – zadziała błyskawicznie dając efekt dystansu do rzeczywistości, a na niektórych nie zadziała prawie wcale” – podsumowała.
Idź do oryginalnego materiału