Platforma Obywatelska i Lewica zakpiła z mieszkańców Świnoujścia. Obietnice? Znowu tylko puste słowa
Mieszkańcy Świnoujścia po raz kolejny poczuli się oszukani. Platforma Obywatelska i Lewica udowodniły, iż dla nich społeczeństwo to jedynie roboli do głosowania i do płacenia podatków. Gdy obiecywano rozwój, nowe inwestycje i otwarcie miasta na morze, w praktyce okazuje się, iż wyborcy mają zostać tam, gdzie zawsze – na końcu listy priorytetów.
Politycy i ich rodziny sięgają po miliony, a mieszkańcy zostają z problemami
Podczas gdy żony posłów bez problemu otrzymują miliony z Krajowego Planu Odbudowy, a radni i włodarze inkasują wysokie wynagrodzenia, zwykli mieszkańcy Świnoujścia pozostają bez spełnionych obietnic. Miasto wciąż nie ma otwartej, drogi Ku Morzu, przez cały czas tkwi w urzędniczych i politycznych obietnicach, które powtarzane są od lat.
Polityka w wykonaniu PO i Lewicy coraz bardziej przypomina teatr, w którym liczą się własne kieszenie i partyjne interesy, a nie realne życie ludzi z nadmorskiego miasta.

Świnoujście: Dwa lata od zamknięcia Ku Morzu
Obietnice, które nigdy nie zostały dotrzymane
W kampaniach wyborczych politycy prześcigają się w zapewnieniach, że Świnoujście będzie miało rozwiązane najważniejsze problemy komunikacyjne i infrastrukturalne.
Zamiast tego słyszymy kolejne deklaracje, a rzeczywistość pokazuje, iż wszyscy, którzy mieli dbać o interesy Świnoujścia, zwyczajnie się na mieszkańców wypięli.
Kto na tym zyskuje? Na pewno nie mieszkańcy
Pieniądze z KPO i innych unijnych programów nie trafiają tam, gdzie powinny. Zyskują wybrani, powiązani z układem i partiami, podczas gdy zwykły obywatel dostaje jedynie rachunki do zapłacenia i kolejne podatki. To obraz państwa, w którym mieszkańcy są traktowani jak „mięso wyborcze” – potrzebni tylko wtedy, gdy zbliżają się wybory.
Smutna prawda o wyborach
Można powiedzieć wprost – takich ludzi wybieracie. I to właśnie oni dziś pokazują, jak naprawdę traktują swoich wyborców. Nie jako partnerów, nie jako obywateli, ale jako narzędzie do zdobywania władzy i pieniędzy.
Mieszkańcy Świnoujścia zasługują na więcej. Zasługują na uczciwość, rozwój i spełnione obietnice. Jednak dopóki Platforma Obywatelska i Lewica oraz bezmyślne działania działaczy PIS będą miały monopol na decyzje, dopóty Świnoujście będzie traktowane jak margines – miejsce, w którym można obiecać wszystko, a później zapomnieć o ludziach.