Jak pracuje ciało - bieżnia vs teren?
Z pozoru bieganie na bieżni i w terenie wygląda podobnie, ale biomechanicznie to dwa różne światy. Jak wykazują badania przedstawione w artykule "Wpływ sześciotygodniowego biegania na świeżym powietrzu i na bieżni na sprawność fizyczną i skład ciała u młodych aktywnych mężczyzn: badanie pilotażowe" opublikowanym w naukowym czasopiśmie "PeerJ", bieżnia pomaga nam w wykonaniu kroku, przez co mięśnie nóg - zwłaszcza łydki i dwugłowe uda - pracują nieco mniej intensywnie. Z kolei bieg po naturalnym podłożu wymaga większej aktywacji mięśni stabilizujących, bo ciało musi reagować na nierówności i zmiany kierunku.Reklama
W badaniach porównujących obie formy aktywności zauważono, iż sześć tygodni biegania w terenie przyniosło większy wzrost ogólnej sprawności i lepsze zachowanie masy mięśniowej niż bieganie na bieżni. Innymi słowy - natura to najlepszy trener.
Kontuzje i bezpieczeństwo
Często słyszy się, iż twarde nawierzchnie, jak asfalt czy beton, są bardziej kontuzjogenne. Tymczasem to nie podłoże, a technika biegu, obuwie i nierówna nawierzchnia mają największy wpływ na ryzyko urazu.
Bieżnia, mimo iż amortyzowana, ogranicza naturalny ruch stopy - mniej unosimy pięty, a bardziej palce stóp, a to może obciążać kolana. Z kolei teren potrafi zaskoczyć - wystający korzeń, kamień czy błoto mogą zakończyć się skręceniem kostki. Z drugiej strony to właśnie te "zagrożenia" uczą ciało lepszej koordynacji i wzmacniają mięśnie odpowiadające za stabilizację. Dlatego im bardziej jesteśmy doświadczeni w terenie, tym mniejsze ryzyko kontuzji. Duże znaczenie ma również adekwatnie dobrane obuwie do biegania.
Ile kalorii naprawdę spalamy?
Bieganie to jeden z najskuteczniejszych sposobów spalania kalorii - ale nie wszędzie w takim samym tempie. Bieganie na świeżym powietrzu spala około 5 proc. więcej kalorii niż bieganie na bieżni, częściowo ze względu na większy opór powietrza i brak wspomagania ze strony urządzenia. Ta różnica wynika również z faktu, iż przeważnie na bieżni poruszamy się wolniej i stawiamy krótsze kroki niż gdybyśmy biegli w terenie.
Psychologia biegu
Warto również zwrócić uwagę na aspekt psychologiczny. Każdy, kto próbował biegać na bieżni, wie, jak łatwo można się znudzić. Monotonia i brak zmieniającego się krajobrazu sprawiają, iż trudno utrzymać motywację. Z drugiej strony łatwiej wejść w rytm, a choćby w pewien rodzaj transu, w którym przestajemy już myśleć o nudzie, wchodzimy w stan porównywany do medytacji.
Niemniej jednak bieganie w terenie wymaga większego skupienia na tym, co dzieje się wokół: nierównościach terenu, przechodniach, przejeżdżających rowerach. Wymaga obecności, dlatego ciężej uciec myślami. Dodatkowo bieganie na łonie natury sprzyja odpoczynkowi: obniża poziom stresu, poprawia nastrój i przywraca mentalną równowagę. Kontakt z zielenią aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za spokój i koncentrację, dlatego choćby krótki bieg w parku może działać jak skuteczny reset po stresującym dniu.
Kwestia wygody
Nie da się ukryć, iż bieżnia wygrywa pod względem praktyczności. Można na nią wskoczyć o dowolnej porze dnia i nocy, niezależnie od pogody. To szczególnie wygodne dla osób, które łączą trening z intensywnym trybem życia.
Z drugiej strony bieganie w terenie daje coś, czego żadna bieżnia nie zapewni - poczucie wolności. Wiatr na twarzy, zmieniające się krajobrazy i świeże powietrze sprawiają, iż łatwiej "odpłynąć" i zapomnieć, iż to wymagający trening. Dlatego wielu biegaczy łączy obie formy: bieżnia zimą, teren wiosną i latem.
Co lepiej wybrać? Najlepsza odpowiedź jak zwykle brzmi: to zależy. Bieżnia pozwala utrzymać formę również wtedy, gdy warunki atmosferyczne nie sprzyjają bieganiu na zewnątrz. jeżeli mamy sprzęt w domu, możemy trenować w każdej chwili, trudniej zatem znaleźć wymówkę.
Z kolei jeżeli chcemy wzmocnić mięśnie odpowiedzialne za stabilizację, poprawić koordynację i spalać więcej kalorii, a do tego lepiej odpocząć - wybierzmy teren.
Najlepsza strategia? Połączyć obie formy - bieżnię wtedy, gdy warunki nie sprzyjają, a teren, gdy chcemy poczuć prawdziwą euforia z ruchu.
Źródła:
https://peerj.com/articles/13791/https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22677321/https://bmcpublichealth.biomedcentral.com/articles/10.1186/1471-2458-10-456
CZYTAJ TAKŻE: