Od września rusza sezon profilaktyki zakażeń RSV

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


– Od 1 września, czyli o miesiąc wcześniej niż w ubiegłym roku, startuje program profilaktyki zakażeń wirusem RS dla dzieci z grup ryzyka. Jest to związane z tym, iż w okresie pandemii doszło do zmian sezonowości zakażeń tym wirusem – poinformowali eksperci.

Po raz pierwszy programem objęte będzie kilka nowych grup maluchów, w tym dzieci z hemodynamicznie istotną wadą serca (np. jawną niewydolnością serca, umiarkowanym lub ciężkim wtórnym nadciśnieniem płucnym, siniczymi wadami serca), które w momencie rozpoczęcia immunizacji nie ukończyły 2. roku życia.

Prof. Ewa Helwich, konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii, przypomniała, iż wirus RS (RSV), czyli syncytialny wirus nabłonka oddechowego, może spowodować groźną niewydolność oddechową, która wymaga leczenia w szpitalu i nieraz zastosowania sztucznej wentylacji. Szacuje się, iż RSV jest przyczyną 70 proc. infekcji dróg oddechowych u dzieci w pierwszym roku życia. Jest on szczególnie groźny dla wcześniaków.

– U dzieci, które rodzą się skrajnie przedwcześnie, płuca są bardzo niedojrzałe – nie mają jeszcze pęcherzyków płucnych. (...) Dodatkowo, ponieważ przeciwciała przechodzą przez łożysko w końcowym okresie ciąży, dzieci te nie zdążyły ich dostać od mamy. Dlatego chorują one zdecydowanie najciężej – mówiła prof. Helwich. Bardzo gwałtownie może się u nich pojawić niewydolność oddechowa.

Od 2008 r. prowadzony jest w Polsce program lekowy dla wcześniaków najbardziej zagrożonych zakażeniami RSV. – Ten program ciągle ewoluuje, jest poszerzany po to, żeby objąć ochroną te dzieci, które najbardziej tego wymagają – zauważyła prof. Helwich.

Od 1 marca 2023 r. z immunoprofilaktyki zakażeń RSV, która polega na podawaniu gotowego przeciwciała neutralizującego wirusa, skorzystają kolejne grupy maluchów. Należą tu m.in. dzieci z hemodynamicznie istotną wadą serca, które w momencie rozpoczęcia immunizacji nie ukończyły 2. roku życia.

Dr Maria Miszczak-Knecht, konsultant krajowa w dziedzinie kardiologii dziecięcej, wyjaśniła, iż dzieci z wrodzonymi wadami serca również są narażone na ciężki przebieg infekcji RSV, wymagający hospitalizacji i wsparcia oddechowego.

– To wynika przede wszystkim z anatomii. U dzieci z wadą serca możliwości poradzenia sobie układu krążenia w sytuacji, kiedy organizm wymaga jego wzmożonej pracy, są znacznie mniejsze – podkreśliła.

Wada serca powoduje bowiem nieprawidłowy przepływ krwi przez płuca i zaburzoną wymianę tlenową, a podczas infekcji znacznie rośnie zapotrzebowanie organizmu na tlen. Dlatego dzieci z wrodzoną wadą serca są znacznie bardziej narażone na rozwój niewydolności oddechowej lub niewydolności serca w przebiegu zakażenia RSV. Ryzyko zgonu z powodu tej infekcji jest u nich 24-krotnie wyższe niż u dzieci z wrodzoną wadą serca niezakażonych RSV.

Jak wymieniała kardiolog, profilaktyką RSV objęte będą trzy grupy małych pacjentów kardiologicznych: dzieci, które wchodzą w fazę niewydolności krążenia z powodu wady, pomimo leczenia farmakologicznego, dzieci z wtórnym nadciśnieniem płucnym (umiarkowanym lub ciężkim) oraz dzieci z wadą, która powoduje istotne obniżenie utlenowania krwi.

Kolejną grupą, która od pierwszego marca 2023 r. zyskała dostęp do profilaktyki zakażeń RSV, są dzieci, które urodziły się między 33. a 35. tygodniem ciąży z małą masą ciała – nie większą niż 1500 gramów, a w momencie rozpoczęcia immunizacji nie ukończyły 6. miesiąca życia.

– Im wcześniej zakończona ciąża, tym mniejsza jest masa urodzeniowa wcześniaków. Ale zdarza się, iż choćby w 35. tygodniu ciąży, a więc tzw. późne wcześniaki, dzieci rodzą się z małą masą urodzeniową poniżej 1500 gramów. Ich układ oddechowy jest wtedy bardziej narażony na infekcje, niż dzieci urodzonych w tym samym tygodniu ciąży, ale z większą masą urodzeniową – wyjaśniła prezes Fundacji Koalicja dla Wcześniaka prof. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka.

Nowe kwalifikacje do programu objęły również dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną, które w momencie rozpoczęcia immunizacji nie ukończyły 2. roku życia. Będą one mieć dostęp do profilaktyki zakażeń RSV również w drugim sezonie zakażeń. Oznacza to, iż dziecko urodzone pod koniec 2021 r., które miało zdiagnozowaną dysplazję oskrzelowo-płucną, może otrzymać przeciwciało anty-RSV w okresie zakażeń 2023/2024.

Dysplazja oskrzelowo-płucna objawia się zahamowaniem procesu tworzenia pęcherzyków płucnych, które są podstawową jednostką czynnościową płuc. Są one niezbędne do życia, ponieważ stanowią miejsce wymiany gazowej. Schorzenie to może mieć związek m.in. z zaburzeniami rozwoju ośrodkowego układu nerwowego, ze względu na upośledzony dopływ tlenu.

– Dysplazja oskrzelowo płucna to – poza zmianami w ośrodkowym układzie nerwowym i retinopatią –jedno z najgroźniejszych powikłań u dzieci przedwcześnie urodzonych, szczególnie z ekstremalnie małą masą ciała. Aż 40 proc. dzieci z masą urodzeniową poniżej 1000 gramów choruje na dysplazję oskrzelowo-płucną o różnych stopniach ciężkości. Ale najbardziej obciążone licznymi powikłaniami są dzieci ważące 500, 600 i 700 gramów – podkreśliła prof. Borszewska-Kornacka podczas konferencji prasowej.

Do profilaktyki zakażeń wirusem RS w dalszym ciągu będą mieć dostęp dzieci, które urodziły się przed 28. tygodniem wieku ciążowego i w momencie rozpoczęcia immunizacji nie ukończyły roku oraz dzieci urodzone między 29. a 32. tygodniem wieku ciążowego, które w momencie rozpoczęcia profilaktyki nie ukończyły 6. miesiąca życia.

– W tym roku immunizacja rozpocznie się 1 września, czyli o miesiąc wcześniej, co wynika ze zmiany sezonowości zakażeń wirusem RS w okresie pandemii COVID-19 – zaznaczyła prof. Helwich. Chociaż w pierwszym roku pandemii odnotowano mniej infekcji RSV, to w kolejnych latach zachorowania zaczęły się pojawiać wcześniej, bo już od połowy sierpnia. Dotyczy to nie tylko Polski, ale również innych państw w Europie i na świecie.

– Ponieważ już w sierpniu na oddziałach neonatologicznych zaczęły się pojawiać chore dzieci, postanowiliśmy przesunąć datę rozpoczęcia immunizacji z października na wrzesień, po to, żeby dzieci wcześniej przygotować i wcześniej ochronić przed ciężkim przebiegiem infekcji – wyjaśniła neonatolog.

Kolejne dawki przeciwciała w iniekcjach domięśniowych będą podawane w odstępach mniej więcej miesięcznych. Przewidziano nie mniej niż trzy dawki i nie więcej niż pięć dawek.
Idź do oryginalnego materiału