Myślała, iż coś z nią nie tak. Diagnoza przyszła po trzydziestce. "Czułam się jak kosmita"
Zdjęcie: Christiane Kraemer
Przez większość życia Christiane Kraemer czuła się inna. Jako dziecko krzyczała i płakała, gdy ktoś dotykał jej rzeczy. Trudno było jej okazywać inne uczucia. Diagnoza spektrum autyzmu przyniosła ulgę – i nowe wyzwania. — Czuję się jak Sim, który został złapany i umieszczony w świecie, który w ogóle mu nie odpowiada — opowiada Christiane.