– Osoby te zostały przyjęte kilka dni temu z objawami infekcyjnymi: gorączką, bólami kostno-mięśniowymi, bólami głowy. Stwierdzono wysokie parametry stanu zapalnego, cechy zapalenia płuc, ale również obecność legionelli w moczu – powiedział Adam Stangret.
Wskazał, iż pacjenci to małżeństwo w wieku 53 i 54 lat. Zaznaczył, iż w tej chwili stan pacjentów jest lepszy. – Po zastosowanym leczeniu są to osoby już w dużo lepszym stanie, są zaplanowane badania kontrolne i decyzje co do dalszego postępowania; myślę iż coraz bliżej jest już do możliwości wypisania tych państwa do dalszego leczenia domowego – stwierdził.
W rozmowie z PAP zaznaczył, iż „raczej nie wiązałby" tych przypadków z ogniskiem legionelli w Rzeszowie. Przypomniał, iż do zakażenia tą bakterią bardzo często dochodzi m.in. przez zanieczyszczone, zaniedbane instalacje klimatyzacyjne.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób zakaziły się osoby hospitalizowane w ostrowskim szpitalu. Dochodzenie w sprawie zakażeń prowadzi sanepid.
Jak informuje PAP zmarła dziewiąta osoba zakażona legionellą. – Pacjentka była obciążona wielochorobowością, miała 91 lat – przekazał rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie Andrzej Sroka.
Kobieta przebywała w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc w Rzeszowie przy ul. Rycerskiej.
– Pacjentka hospitalizowana była od kilku dni. Pochodziła z Rzeszowa – dodał rzecznik.
O jedną osobę zwiększyła się też liczba osób zakażonych legionellą, które przebywają w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc. W poniedziałek 28 sierpnia jest to 19 osób. Natomiast w USK przebywa kolejnych 10 osób.
Jak podał rzecznik, 3 osoby przebywają na OIOM-ie. Pozostałe są w stanie stabilnym.
W sobotę 26 sierpnia sanepid informował o 143 osobach hospitalizowanych, u których wykryto legionellę. Wszyscy są pacjentami szpitali na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta oraz Sędziszowa Małopolskiego.
Wciąż nie wiadomo, co jest źródłem zakażenia. Wyniki badań próbek, które zostały pobrane z miejskiego wodociągu oraz domów i mieszkań osób zakażonych, sanepid ma przedstawić 28 sierpnia.
Większość zachorowań dotyczy osób starszych, które nie są zbyt mobilne i nie korzystały z infrastruktury miejskiej, nie chodziły do galerii handlowych, hipermarketów czy w pobliże miejskich fontann. Nie mają też w domach klimatyzacji. Legionellą nie można się zarazić od człowieka albo pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.