Katastrofa na rynku pracy! Lipiec przyniósł dramat ofert zatrudnienia, najniższy wynik od pandemii.

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Polski rynek pracy w lipcu 2025 roku odnotował niepokojący zwrot. Liczba nowych ofert zatrudnienia spadła poniżej 250 tysięcy – to najniższy poziom od czasów pandemicznych lockdownów. Jeszcze na początku roku sytuacja wyglądała stabilnie: miesięcznie pojawiało się 250–290 tysięcy ogłoszeń. Czerwiec przyniósł gwałtowne załamanie, a lipiec okazał się ponurym rekordem.

Fot. Warszawa w Pigułce

Czy Polacy wpadli w panikę? Wręcz przeciwnie – aż 44% badanych ocenia swoją sytuację zawodową jako dobrą lub bardzo dobrą, a tylko 14% wyraża niezadowolenie. Najbardziej zadowoleni są pracownicy etatowi – niemal połowa deklaruje satysfakcję. Gorzej sytuację oceniają przedsiębiorcy i osoby pracujące na umowach cywilnoprawnych, gdzie zadowolonych jest jedynie 29–34%.

Strach przed zwolnieniami wciąż nie jest dominującym nastrojem. 59% Polaków nie przewiduje żadnych negatywnych ruchów w swojej pracy, a co czwarty przyznaje, iż odczuwa umiarkowane lub silne obawy. Najpewniej czują się osoby po 55. roku życia – aż 73% z nich nie obawia się utraty zatrudnienia. To właśnie ta grupa wygrywa na tle całego rynku. Zdecydowanie mniej optymizmu mają najmłodsi – w grupie wiekowej 18–24 lata aż 40% obawia się o swoją przyszłość zawodową.

Eksperci podkreślają, iż doświadczenie i stabilna pozycja zawodowa stają się kluczową tarczą w trudnych czasach. Dla młodych oznacza to konieczność uzbrojenia się w cierpliwość i odporność, bo konkurencja na rynku gwałtownie rośnie. Pracodawcy zaś będą analizować kandydatów dokładniej niż kiedykolwiek, choćby w branżach, które jeszcze niedawno uchodziły za bezpieczne przystanie.

Jeśli jesteś doświadczonym pracownikiem, możesz liczyć na stabilność, ale jeżeli dopiero wchodzisz na rynek pracy – przygotuj się na ostrą rywalizację i konieczność budowania przewagi od pierwszego dnia.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału