
W czwartek, 6 marca w Urzędzie Miasta Częstochowy, naukowcy, eksperci oraz urzędnicy rozmawiali o tym, jak przeciwdziałać próbom samobójczym wśród młodzieży. Sala sesyjna Urzędu Miasta Częstochowy była miejscem konferencji wokół zagadnień trudnych, a przy tym domagających się wciąż uwagi i skutecznych rozwiązań.
Mateusz Korzeniowski, Naczelnik Wydziału Praw Dziecka i Ochrony Pokrzywdzonych w Departamencie Spraw Rodzinnych i Nieletnich Ministerstwa Sprawiedliwości zwrócił uwagę na standardy ochrony małoletnich, które znajdują się w „Ustawie Kamilka”:
– Oczywiście standardy ochrony małoletnich, czyli to jedno z tych narzędzi, które jest wprowadzone w tej ustawie, ma być co do zasady tworzone przez rodziców, dzieci i wychowawców. To nie jest dokument, który jest generalny i taki sam we wszystkich placówkach, tylko właśnie on ma być dostosowany do realiów konkretnej placówki, który ma być wprowadzony. Stąd o ile tam czynnikiem ryzyka są myśli samobójcze albo próby samobójcze, no to trzeba uwzględnić to w tym planie działania, zwłaszcza iż on ma być także poddany co dwa lata ewaluacji, czyli w razie wystąpienia jakichkolwiek zagrożeń wobec małoletnich, trzeba im przeciwdziałać i właśnie standardy ochrony małoletnich są tym dokumentem, w którym można tą ścieżkę pomocy tym dzieciom dokładnie opisać, a później stosować.
Agnieszka Rynkiewicz, kurator z Sądu Okręgowego w Częstochowie wyjaśniła, czym zajmują się kuratorzy podczas takich spraw:
– Kuratorzy mają przede wszystkim podstawowe zadania wynikające z ustawy. Ustawowo jesteśmy organem pomocowym, organem kontrolującym, organem wychowawczym i resocjalizującym. Niemniej jednak spotykamy w swoich środowiskach, wśród podopiecznych osoby z problemami emocjonalnymi, z problemami środowiskowymi, materialnymi. Jak wszyscy wiemy są to takie problemy, które mogą prowadzić do choroby, zaburzenia lękowego, które w perspektywie niosą za sobą ryzyko prób samobójczych, bądź samego samobójstwa. Pod opieką pozostają nam również członkowie rodziny przecież tych osób, które chorują bardzo ciężko, a zatem poprzez wizyty, poprzez wskazywanie, poprzez motywowanie, wspieranie i informowanie, ale między innymi poprzez przekazywanie numerów telefonów do jednostek, które pomagają, które diagnozują, kuratorzy wykonują właśnie swoją pracę.
Najczęstsze powody odbierania sobie życia lub próby samobójczej przedstawia Halszka Witkowska, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego:
– Przede wszystkim mówimy tu o doświadczeniu przemocy fizycznej, psychicznej, seksualnej, ale także o zaniedbaniu emocjonalnym, które coraz częściej niestety w naszych domach się pojawia. Myślę, iż na tym się powinniśmy skupić, ale także o uzależnieniu od alkoholu, narkotyków i oczywiście bardzo zwiększa ryzyko przemoc rówieśnicza, która ma coraz to nowe narzędzia, które możemy obserwować w internecie. Tutaj także warto zwrócić uwagę na nadużywanie seksualne, które też się zdarza niestety.
Czym zajmuje się Sąd w takich sprawach wyjaśnił Jarosław Poch, prezes Sądu Okręgowego w Częstochowie:
– My jesteśmy ostatnim łańcuchem, ostatnim ogniwem. My bardzo często jesteśmy od tego, żeby zajmować się skutkami, ostatnimi, ostatecznymi. Czyli my oceniamy te działania ludzi, którze zostają podjęte, a którym można by było zapobiec. Żeby to osiągnąć, to trzeba uchwycić przyczyny. i zająć się przyczynami, leczyć przyczyny. Oczywiście, my jako sąd, zarówno w procesach cywilnych, jak i karnych, spotykamy się oczywiście z tym zjawiskiem. Jest to dla wszystkich z nas, dla wszystkich człowieka, zawsze niezwykle trudne spotkanie, zetknięcie się z tym, obserwowanie emocji. My możemy tylko wskazać ewentualnie w tym orzeczeniu końcowym, o ile w toku postępowania przewija nam się kwestia wyrazić pogląd na to, jakie przyczyny doprowadziły do takiego nieodwracalnego kroku, co można i trzeba było zrobić w tym konkretnym przypadku, ale tak naprawdę myślę, iż rola innych instytucji, innych organizacji i samych ludzi, samych obywateli, przede wszystkim rodzin, rodziców, dzieci, poszerzenie ich wiedzy, świadomości na temat tego, z czym boryka się młody człowiek, jest to podstawowe wyzwanie.
Halszka Witkowska zaznaczyła, jak możemy pomagać osobom, które borykają się z myślami samobójczymi:
– Musimy mieć umiejętności pierwszej pomocy emocjonalnej. To jest najistotniejsze. Pierwszej pomocy emocjonalnej może udzielić każdy z nas. I ta pomoc ratuje ludzkie życie. A jej podstawy opierają się na pierwszym kroku zauważyć kryzys, czyli znać podstawowe objawy tego kryzysu psychicznego, potem zadać odpowiednie pytania, dowiedzieć się, co dzieje się w życiu młodego człowieka i potem trzeci krok najważniejszy zaakceptować to, iż ten młody człowiek przechodzi przez kryzys. I w czwartym dopiero kroku reagujemy, czyli szukamy wsparcia u specjalistów.
Naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Częstochowy Rafał Piotrowski podkreślił, jak ważne jest organizowanie konferencji poświęconych problemom młodych ludzi:
– To jest temat niezwykle istotny. Po pierwsze prelegenci, zainteresowanie władz miasta, otwarcie dwudniowej konferencji przez prezydenta miasta Częstochowa, ale też przedstawicieli kuratorium sądów, policji. Wyjątkowi prelegenci, którzy przez dwa dni będą mówili zarówno o trudnościach młodego człowieka, o tym jak młodego człowieka zaopiekować, ale też będziemy mówili, co jest bardzo ważne, o tym tak zwanym człowieku, który ma się opiekować młodym człowiekiem, czyli o środowisko edukacyjnym, środowisku związanych z policją, pomocą społeczną, tak żeby też ich wzmocnić w tych działaniach, bo z jednej strony jak nie będziemy wiedzieli jak pomagać młodemu człowiekowi, to często te sytuacje kryzysowe, depresyjne z myślami samobójczymi, okaże się, iż sami będziemy potrzebowali wsparcia.
Problemy młodej osoby nie zawsze mogą być widoczne wprost. Halszka Witkowska zaznacza, co może zwrócić naszą uwagę, aby szybciej pomóc takiej osobie:
– Przede wszystkim obserwujemy nie tylko obniżenie nastroju, melancholijne zachowania, ale także nerwowo, agresywne. Dziecko było dzieckiem układnym, dobrze się uczącym, nagle robi się nerwowo, agresywne. Wtedy na pewno trzeba zastanowić się, co dzieje się w życiu tego dziecka, ale także sytuacja, kiedy zaczyna opuszczać się w wynikach w nauce, ma problem ze skupieniem się, to też są te momenty, których nie powinniśmy stereotypowo kojarzyć z buntem nastolatka, tylko powinniśmy zastanowić się co dzieje się takiego, iż u tego dziecka to zachowanie się zmienia, więc obserwujemy z jednej strony zachowanie, ale z drugiej strony też słuchamy tego co mówi, bardzo często bagatelizujemy zwroty świadczące o niskiej samoocenie, o kryzysie zdrowia psychicznego.
Na każdą 28-osobową klasę przypada średnio dwóch uczniów po próbie samobójczej. Każde samobójstwo i próba samobójcza wpływa choćby na 20 osób z najbliższego otoczenia. 7 marca odbędzie się drugi dzień konferencji, który bardzo mocno skupi się na szkole jako środowisku, w którym może dochodzić do prób targnięcia się na swoje życie.