5-letni pacjent z historią zaburzeń lękowych został hospitalizowany i wymagał założenia sondy żywieniowej po tym, jak przez tydzień po zabiegu stomatologicznym w znieczuleniu ogólnym odmawiał jedzenia, picia, a choćby połykania śliny. Opis przypadku opublikowano 8 października w czasopiśmie „Case Reports in Pediatrics”.
– Ten przypadek wskazuje na możliwość wystąpienia ciężkiej dysfunkcji czynnościowej po rozległych zabiegach stomatologicznych u dzieci, objawiającej się skrajną odmową przyjmowania czegokolwiek doustnie, włącznie z połykaniem śliny – napisali autorzy z zespołu kierowanego przez dr Frances Scheepers z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver (Kanada).
Dziecko wymagające kompleksowej odbudowy uzębienia
5-letni chłopiec bez problemów zdrowotnych ani rozwojowych został poddany znieczuleniu ogólnemu w celu ekstrakcji zębów, wykonania wypełnień oraz założenia koron zębowych. Jako środki znieczulające zastosowano propofol, fentanyl i rokuronium, podane dożylnie, następnie wykonano intubację nosową i utrzymywano znieczulenie przy użyciu sewofluranu. Dodatkowo, profilaktycznie podano leki przeciwwymiotne (ondansetron, deksametazon) oraz leki przeciwbólowe.
Zarówno znieczulenie, jak i zabieg stomatologiczny przebiegły bez powikłań. Dziecko zostało wypisane do domu w stanie stabilnym i nie zgłaszało bólu, kaszlu ani krwawienia. Dwa dni po zabiegu mały pacjent odmówił jedzenia, picia i połykania śliny, w związku z czym trafił na ostry dyżur. Bezpośrednio po zabiegu dziecko nie miało problemów z połykaniem, jednak po spożyciu płynnego środka przeciwbólowego zaczęło płakać z bólu, a następnie całkowicie odmówiło przyjmowania czegokolwiek doustnie.
Jak podali autorzy pracy, po przybyciu na oddział ratunkowy dziecko nie miało gorączki, wypluwało ślinę, miało mocz barwy ciemnej i objawy umiarkowanego odwodnienia. Pięciolatek odmówił przyjęcia płynów doustnych. RTG tkanek miękkich szyi nie wykazywało zakażenia przestrzeni głębokich ani przemieszczenia materiałów stomatologicznych, a rutynowe badania krwi nie ujawniły istotnych nieprawidłowości. Dziecko zostało przyjęte do szpitala w celu leczenia odwodnienia wtórnego od bólu po zabiegu stomatologicznym.
Chłopiec otrzymał płyny dożylne oraz paracetamol. Skonsultowano specjalistów z zakresu anestezjologii, otolaryngologii oraz stomatologii. Zespół zasugerował, iż odmowa połykania może wynikać z bólu pooperacyjnego i lęku. Psycholodzy oraz specjaliści terapii dziecięcej ustalili, iż dziecko miało już wcześniej epizody lęku sytuacyjnego, a także miało bardzo duże obawy przed zabiegiem stomatologicznym.
Pomimo wysiłków rodziców i personelu medycznego, pacjent przez cały czas odmawiał jedzenia i picia, co wymusiło założenie sondy nosowo-żołądkowej. Badanie nosowo-gardłowe wykazało prawidłową budowę jamy ustnej, gardła i krtani, zachowany odruch wymiotny oraz brak uszkodzenia nerwów.
Dzięki dalszemu żywieniu dojelitowemu, zachęcaniu do przyjmowania płynów oraz wsparciu psychologicznemu dziecko stopniowo zaczęło ponownie jeść, pić i mówić. Sonda została usunięta, a po ośmiu dniach pacjent został wypisany do domu. Po wypisie nie stwierdzono żadnych powikłań stomatologicznych ani też innych problemów zdrowotnych.
Lęk u dzieci wymaga większej kontroli
Autorzy artykułu sugerują, by przed zabiegami stomatologicznymi u dzieci przeprowadzać przesiewowe badania poziomu lęku. Pozwoli to zidentyfikować dzieci bardziej narażone na wystąpienie powikłań. Wczesne włączenie wsparcia psychologicznego może również poprawić skuteczność leczenia – poprzez ograniczenie strachu związanego z zabiegiem.
– Zważywszy na rzadkość takich przypadków, ten opis podkreśla znaczenie uwzględniania poziomu lęku wyjściowego, jak i zapewnienia kompleksowego wsparcia psychologicznego w celu kontroli lęku i bólu pooperacyjnego u dzieci poddawanych zabiegom chirurgicznym. Ważne, by lekarze utrzymywali kontakt z rodzicami w pierwszych dniach po zabiegu, co pozwala gwałtownie reagować na ewentualne powikłania – podsumowali autorzy pracy pt. „Complete Oral Refusal in a Pediatric Patient Following General Anesthetic for Dental Surgery: A Case Report”.
Nastawienie lekarza do małego pacjenta, otoczenie i wystrój gabinetu, podejście całego zespołu stomatologiczna i wiedza rodziców dotycząca tego, jak przygotować dziecko do pierwszej wizyty – to, zdaniem lek. dent. Mai Lipiec, kilka czynników, które mogą pomóc uchronić młodych pacjentów przed rozwojem dentofobii.
Źródła: https://www.drbicuspid.com/
https://onlinelibrary.wiley.com/









