Polska gospodarka przyspiesza, wzrost PKB w 2025 roku zaskakuje skalą i dynamiką. Wyniki zapowiadają się lepsze niż oczekiwano, a Polska znów w unijnej czołówce! Najnowsze prognozy makroekonomiczne wskazują, iż polska gospodarka w 2025 roku może urosnąć o 3,4 do 3,6 procent. To wynik, który stawia Polskę w grupie najszybciej rozwijających się państw Unii Europejskiej.

Fot. Warszawa w Pigułce
Jeszcze kilka miesięcy temu ekonomiści spodziewali się bardziej stonowanego odbicia. Obecne dane sugerują jednak, iż odbudowa po pandemicznym i inflacyjnym szoku przebiega szybciej, niż przypuszczano.
Za tak dobrym wynikiem stoją przede wszystkim inwestycje. Publiczne – realizowane m.in. dzięki środkom z unijnego Funduszu Odbudowy – oraz prywatne, które wracają po okresie stagnacji. Widoczna poprawa nastrojów wśród przedsiębiorców przekłada się na większą aktywność inwestycyjną w przemyśle, usługach i nowoczesnych technologiach.
Inflacja w odwrocie. Realne dochody zaczynają rosnąć
Drugim filarem poprawy gospodarczej ma być stopniowe wyhamowanie inflacji. Według prognoz Narodowego Banku Polskiego oraz Komisji Europejskiej, w 2025 roku inflacja ustabilizuje się na poziomie 3,4–4 procent. To wciąż powyżej celu inflacyjnego, ale znacznie mniej niż w ostatnich dwóch latach.
Jeśli prognozy się potwierdzą, realne wynagrodzenia zaczną rosnąć. Oznacza to, iż przeciętny obywatel nie tylko utrzyma swoją siłę nabywczą, ale będzie mógł stopniowo zwiększać konsumpcję. Dla gospodarki to dobra wiadomość – rosnący popyt wewnętrzny może dodatkowo napędzić wzrost.
Wyzwania nie znikają. Ryzyko spowolnienia eksportu i niedoboru rąk do pracy
Wśród pozytywnych danych nie brakuje jednak ostrzeżeń. Eksperci zwracają uwagę na słabnący eksport, który przez lata był jednym z głównych motorów rozwoju. Powodem są nie tylko wysokie koszty logistyki i energii, ale też rosnące napięcia handlowe i niestabilność na kluczowych rynkach.
Dodatkowym problemem pozostaje strukturalny niedobór siły roboczej. Coraz trudniej znaleźć pracowników w wielu sektorach, szczególnie tam, gdzie potrzebne są kwalifikacje techniczne lub doświadczenie. Firmy coraz częściej sięgają po automatyzację, ale to rozwiązanie nie wszędzie się sprawdza.
Polityka i rynki w cieniu globalnych zawirowań
Na sytuację gospodarczą wpływ mają także czynniki zewnętrzne. Wahania cen surowców, konflikty geopolityczne i napięcia między największymi gospodarkami świata mogą zakłócić prognozowany wzrost. Dla Polski, silnie powiązanej z gospodarką niemiecką, szczególnie ważne będą decyzje podejmowane w Berlinie i Brukseli.
W kraju również nie brakuje niewiadomych. Zbliżające się wybory prezydenckie, napięcia wokół polityki fiskalnej oraz niepewność co do kierunku reform mogą wpłynąć na nastroje inwestorów i konsumentów. Dla rządu najważniejsze będzie utrzymanie równowagi między dalszym pobudzaniem wzrostu a kontrolowaniem deficytu.
Przed gospodarką intensywny rok
Rok 2025 zapowiada się jako okres szybkich zmian i napiętego tempa. Mocne wskaźniki wzrostu to z jednej strony powód do optymizmu, z drugiej – wyzwanie dla instytucji, które muszą reagować na dynamiczne warunki.
Polska gospodarka wkracza w ten rok z impetem, ale też pod dużą presją oczekiwań. To, czy wzrost PKB przełoży się na realną poprawę jakości życia, zależeć będzie od sprawności zarządzania, skuteczności reform i odporności na zewnętrzne wstrząsy. Dla wielu ekonomistów to właśnie teraz rozstrzygnie się, czy kraj utrzyma tempo rozwoju, czy też czeka nas kolejna korekta.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl