Gdzie bym się...

tete-bieganiemojapasja.blogspot.com 3 dni temu
dzisiaj nie obejrzał to Ktoś biegnie he,he... Solo, w parach, wolno, szybko, ale do przodu hi,hi...
Rano Msza święta w jasnogórskim klasztorze, kiedy jeszcze nie ma tłumów pielgrzymów;) Potem śniadanie i "moja działka" szykowania obiadu he,he...
Później wypad na Bialską zwaną też Aleją Brzozową:) Aura jak na bieganie taka sobie. Ponad dwadzieścia kresek powyżej zera i duchota po ciepłej nocy (+19). Na szczęście przez godzinę niebo przesłaniały chmurki;)
Najpierw od "tyłu" Jasnej Góry do Sanktuarium Krwi Chrystusa. Powrót "od przodu" i na liczniku jedenastka "z hakiem" hi,hi...
Cały czas zastanawia mnie dzisiejsza frekwencja szybciej przebierających nogami. Na całej długości mojej trasy chyba nie policzyłbym Ich na palcach obu rąk;) Już dawno nie spotkałem tylu biegaczy i biegaczek na jednym treningu.
Fajnie było! Upociłem się fakt! Żona jak mnie zobaczyła w drzwiach powiedziała, iż wyglądam jakbym wyszedł z wody he,he... Wczoraj było wolne niespodzianie;) Dziś bieganie to jutro po "łikendzie" pasowałby wygibasy.
Cytat dnia:
„Rozmawiamy sami ze sobą więcej niż z kimkolwiek innym w ciągu całego życia. Wiele słów, które sobie bezrefleksyjnie powtarzamy, nie przeszłoby nam nigdy przez gardło w rozmowie z kimś, kogo kochamy czy na kim nam zależy.” - Lori Gottlieb

Przysłowia na dziś
  • „Gdy na Wawrzyńca orzechy obrodzą, to w zimie mrozy dogodzą”
  • „Gdy do Wawrzyńca słota trzyma, do Gromnic (02.02) lekka zima”
  • „Gdy Wawrzyniec i Bartłomiej (24.08) pogodą dopisują,
  • piękną jesień obiecują”
  • „Gdy w sierpniu z północy dmucha, następuje zwykle posucha”
  • „Kto w lecie nie zbiera, w zimie głodem przymiera”
Idź do oryginalnego materiału