"Odwiedziliśmy lekarza rodzinnego, prywatnie internistę i pulmonologa. Nikomu nie przyszło do głowy, iż może być to ta choroba" — pisze w liście do Medonetu pani Ewa, przyznając, iż długo chorowała nie znając przyczyny złego samopoczucia. Coraz więcej Polaków walczy z krztuścem, ale przez cały czas tylko część z nich jest prawidłowo diagnozowana. Niestety tej "zapomnianej" choroby zakaźnej nie podejrzewają choćby sami lekarze. "Zdiagnozowanie choroby zajęło nam prawie dwa miesiące" — dodaje nasza czytelniczka.