Dzieci, które zostały umieszczone w placówkach opieki doraźnej ze względu na brak usług pomocy humanitarnej

biegowelove.pl 4 godzin temu
BBC

Rita Orr powiedziała, iż ​​przez dwa lata błagała o dodatkowe wsparcie dla swojego syna Calluma

Matka nastolatka z poważnymi trudnościami w nauce twierdzi, iż tak bardzo potrzebowała pomocy ze strony opieki społecznej, iż „nie miała innego wyjścia”, jak tylko podrzucić go do szkoły i nigdy więcej po niego nie wracać.

Rita Orr mówi, iż 15-letni Callum, który również cierpi na autyzm, często miewał ataki fizyczne, w wyniku których ranił się.

Powiedziała BBC, iż przez dwa lata błagała lokalny fundusz zdrowia o więcej wsparcia, ale kiedy to nie nadeszło, zostawiła Calluma w szkole i zadzwoniła do pracownika socjalnego, aby mógł go przenieść pod opiekę doraźną.

Instytucja odpowiedzialna za opiekę nad Callumem twierdzi, iż nie może komentować sprawy.

BBC Northern Ireland rozmawiało z matkami, które mają trudności z radzeniem sobie z synami, których złożone potrzeby mogą prowadzić do wybuchów agresji, często skutkujących zranieniem ich samych i innych członków rodziny.

NHS zapewniała opiekę zastępczą, która zapewniała tym rodzinom przerwę na jedną lub dwie noce w miesiącu.

Jednak opieka ta zaczyna wyparowywać w Irlandii Północnej z powodu szeregu czynników, w tym utraty placówek i rosnącej liczby dzieci kierowanych do opieki w pełnym wymiarze godzin.

W ciągu ostatnich czterech lat pod opieką w Irlandii Północnej umieszczono czterdzieści cztery dzieci z różnymi rodzajami niepełnosprawności.

Wiele z tych przypadków to nieplanowane działania awaryjne.

Rita Orr

Callum, w tej chwili 15-letni, miewał częste ataki fizyczne, podczas których ranił siebie

„Wystawił głowę przez okno”.

Pani Orr twierdzi, iż przez lata dopuściła się „ryzykownych zachowań”, zanim na początku tego roku podjęto decyzję o umieszczeniu jej w ośrodku pogotowia ratunkowego.

„To sprzeczne ze wszystkim, co myślałam, iż będę matką” – stwierdziła, dodając, iż „tęskni” za ponownym zobaczeniem swojego synka.

„Wystawił głowę przez okno w salonie i przez inne okno w domu” – powiedziała BBC News w Irlandii Północnej.

Podczas podróży do Crawfordsburn pani Orr zeznała, iż ​​uderzył głową w tylną szybę samochodu, rozbijając szybę oraz raniąc twarz i głowę.

„Nigdy wcześniej nie widziałam czegoś takiego” – powiedziała.

„Wielokrotnie błagaliśmy o pomoc i powiedziano nam, iż jej nie ma”.

„Ale to był poziom niebezpieczeństwa, na jakie się narażał”.

Callum znajduje się w tej chwili pod opieką South Eastern Health Trust.

Spotlight dowiedziało się, iż w tej chwili w dwóch placówkach opieki zdrowotnej w Irlandii Północnej nie ma miejsc zamieszkania dla dzieci niepełnosprawnych.

Zamiast tego rodziny proszone są o rozważenie wysłania swoich dzieci do ośrodków stacjonarnych w innych częściach Wielkiej Brytanii lub Republiki Irlandii za opłatą do 20 000 funtów tygodniowo ze środków publicznych.

Kiedy niektóre dzieci z poważnymi trudnościami w nauce wpadają w niepokój, mogą zranić siebie, swoich rodziców lub innych członków rodziny podczas wybuchów fizycznych, nad którymi nie mogą zapanować.

W przeszłości rodzinom cierpiącym na te schorzenia oferowano noclegi w placówkach opieki zdrowotnej w całej Irlandii Północnej.

Dzięki temu dzieci mogą znajdować się pod opieką w bezpiecznym środowisku, a ich rodzinom można odpocząć od obowiązków opiekuńczych.

Jednakże w wielu z tych placówek nie można już zapewnić opieki zastępczej, ponieważ są one przyzwyczajone do przyjmowania dzieci objętych opieką w pełnym wymiarze godzin.

Julie Tipping nie mogła dobrze odpocząć w nocy dla swojego syna, Theo

Julie Tipping powiedziała BBC News w Irlandii Północnej, iż ma trudności z uzyskaniem większej pomocy i wsparcia dla swojego 11-letniego syna Theo.

„Kocham go całym sercem, ale ciężko na to patrzeć” – powiedziała.

„To bardzo duży chłopiec, ale kiedy jest w tak trudnej sytuacji i wścieka się, to boli.

„On może naprawdę cię skrzywdzić, oczywiście nie mając tego zamiaru, i istnieje realna obawa, czym to się może okazać”.

Odpowiedzialność za opiekę nad Theo ponosi Belfast Health Trust.

W oświadczeniu rzecznik fundacji stwierdził, iż bardzo żałuje, iż nie może zapewnić przerw nocnych, ale fundacja bada w tej chwili sposoby ich ponownego wprowadzenia.

Dodała, iż ​​robi wszystko, co w jej mocy, aby zapewnić wsparcie dzieciom z autyzmem.

Julia Napiwki

Syn Julie, Theo, w tej chwili nie ma dostępu do usług opieki nocnej

Inna matka powiedziała BBC News Ireland, iż doznała skaleczeń i siniaków, a w wyniku napadów złości 12-letniego syna wyrywano jej włosy.

„Absolutnie uwielbiam Danny’ego” – powiedziała Claire Miller.

„Czuję się źle, choćby rozmawiając o kontuzjach i zachowaniu, z którym musimy żyć, ale czujesz się tak, jakbyś krzyczał i wołał o pomoc, a nikt nie słuchał”.

Syn Claire Miller, Danny, nie miał dostępu do pakietów opieki nocnej

Syn pani Miller otrzymuje pewne wsparcie pozalekcyjne od South Eastern Health Trust, który stwierdził, iż nie może zapewnić pomocy, ponieważ z łóżek korzystają dzieci, które potrzebują długoterminowego zakwaterowania.

W oświadczeniu fundacja stwierdziła, iż ​​rozumie presję wywieraną na rodziny, i dodała, iż ​​ma nadzieję, iż przyszłe fundusze zapewnią ulgę.

Claire udokumentowała niektóre obrażenia, których doznała

Niektóre rodziny w Irlandii Północnej podjęły działania prawne, próbując zapewnić swoim dzieciom dodatkową opiekę nocną.

Nawet te, którym się to udało, nie przyniosły znaczących zmian, stwierdził adwokat Eamonn McNally.

„To dla nas, w Centrum Prawa Dziecięcego, bardzo rozczarowujące, ponieważ wnosimy tę sprawę w oparciu o założenie, iż poprawi to system dla wszystkich dzieci” – powiedział.

„Ale odpowiedź brzmiała: «No cóż, otrzymałeś swoją reklamę; przyznajemy, iż się myliliśmy», ale z tyłu tej reklamy nie wykonano żadnej usługi”.

„Wiele dzieci potrzebuje teraz schroniska, a wiele rodzin, z którymi chodzimy na spotkania, oferuje zakwaterowanie poza jurysdykcją”. [option].

McNally powiedział, iż koszt zapewnienia tej opieki w innym miejscu byłby „wygórowany”.

Cztery matki, które rozmawiały z BBC Spotlight, stwierdziły, iż mają trudności z uzyskaniem wsparcia potrzebnego do opieki nad dziećmi.

Cheryl Stewart, dyrektor Krajowego Towarzystwa Autystycznego w Irlandii Północnej, wyraziła zaniepokojenie konsekwencjami radzenia sobie rodziców z trudnymi zachowaniami sam w domu.

„Myślę, iż to bardzo niebezpieczne, ponieważ z jednej strony nie można ocenić, iż ktoś potrzebuje takiego wsparcia, a następnie mu go nie udzielić” – stwierdziła.

„A więc jest to ryzyko. I jest to ryzyko, z którym radzi sobie społeczność”.

W rozmowie ze Spotlight minister zdrowia Mike Nesbitt stwierdził, iż obecna sytuacja jest „nie do utrzymania”, dodając, iż jest zdeterminowany, aby zobaczyć „pilną poprawę”.

Ale jego administracja dodała, iż ​​liczba dzieci wymagających opieki dla osób niepełnosprawnych rośnie.

  • Spotlight: I Am Not OK emitowany jest w BBC One NI we wtorki o 22:40 GMT i jest dostępny na BBC iPlayer.
Idź do oryginalnego materiału