Dziecko krzyczało w samolocie. Matka nie mogła go uspokoić. "Wymknęło się spod kontroli"

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: TikTok/6dd4d315/screen


To był ośmiogodzinny lot. Krzyk małego chłopca niósł się po całym pokładzie. Próby uspokojenia dziecka tylko pogarszały całą sytuację. "Mam nadzieję, iż nikt z was nie ma dziecka z autyzmem" - napisała jedna z internautek.
Czasem małe dziecko przeszkadza innym pasażerom samolotu, bo rodzic się nim nie zajmuje. A czasem to, jak bardzo się stara, żeby maluch nie uprzykrzał podróży innym, nie ma znaczenia. Bo dziecko i tak będzie płakało lub krzyczało. Czasem wynika to ze stresu lub z gorszej dyspozycji, a czasem może też z różnego rodzaju zaburzeń. Mało kto zdaje się o tym pamiętać, pomstując na małego hałaśliwego towarzysza podróży.

REKLAMA







Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"



Dziecko krzyczało w samolocie wniebogłosy
Na nagraniu udostępnionym na TikToku na koncie o nazwie 6dd4d315 widać kilkuletniego chłopca na pokładzie samolotu podczas ośmiogodzinnego lotu. Dziecko krzyczy wniebogłosy i w żaden sposób nie daje się uspokoić. Łatwo się zorientować, iż nie jest to marudzenie ze znudzenia, a krzyk przerażenia. Nagranie pochodzi sprzed kilku lat, ale nie traci na aktualności.







Pod nagraniem pojawiły się komentarze internautów, którzy nie mogli się nadziwić, iż mały pasażer zachowuje się w ten sposób, a jego mama nie jest w stanie go uspokoić. Pisali: "Ma problemy z zachowaniem, bo matka nie wychowała go adekwatnie"; "To się nazywa mama dająca mu przestrzeń. To dziecko wymknęło się spod kontroli".


Lepiej powstrzymać się od komentarzy
Jedna z użytkowniczek TikToka zauważyła, iż krzyczące dziecko z nagrania brzmi jak jej autystyczny syn. Inna napisała: "Mam nadzieję, iż nikt z was nie ma dziecka z autyzmem. Wygłaszanie takich komentarzy jest karygodne. Myślisz, iż ta biedna kobieta chce tego dla swojego dziecka?" W takich sytuacjach warto pamiętać, iż krzyk dziecka może nie być efektem braku wychowania, a różnego rodzaju zaburzeń, z którymi się boryka. Zamknięcie na wiele godzin w samolocie może być dla niego sytuacją ponad siły. Podróż w takich warunkach z pewnością nie należy do najbardziej komfortowych, ale ostentacyjne wzdychanie, przewracanie oczami, wysyłanie groźnych spojrzeń czy wygłaszanie uwag może jedynie pogorszyć sytuację. Jedna z internautek stwierdziła: "Nic nie przeraża dziecka bardziej, niż obcy człowiek mówiący mu, iż ma się uspokoić".


Jak się przygotować do podróży samolotem z dzieckiem?
Żeby lot przebiegł możliwie spokojnie, rodzice powinni się odpowiednio przygotować. najważniejsze jest zabranie ulubionych przekąsek dla malucha. Dobrze też pamiętać o lizaku na wypadek bólu uszu przy starcie lub lądowaniu. W bagażu podręcznym nie powinno zabraknąć zabawek, jednak te wydające dźwięki, powinny zostać w domu ze względu na komfort innych pasażerów. Lepiej nie zapomnieć o ulubionych książeczkach, kolorowankach i kredkach. W przypadku starszych dzieci dobrze się sprawdzają podróżne wersje gier planszowych. No i tablet z bajkami a wraz z nim - słuchawki. Warto też pamiętać, iż efekt nowości potrafi zdziałać cuda i przed podróżą kupić malcowi jakąś drobną nową zabawkę. A jeżeli mamy podejrzenia, iż dziecko będzie zakłócać podróż innych pasażerów, można z góry ich uprzedzić. Niektórzy w takich sytuacjach wykazują wtedy więcej zrozumienia. A ty? Jakie masz sposoby na spokojną podróż samolotem z małym dzieckiem. Daj znać w komentarzu
Idź do oryginalnego materiału