W Szkocji eutanazja może stać się legalna
Szkocja może wyprzedzić pozostałe części Wielkiej Brytanii, stając się pierwszym miejscem, które umożliwi osobom cierpiącym na choroby nieuleczalne dostęp do eutanazji, o ile projekt ustawy zgłoszony w parlamencie w Holyrood zostanie zaakceptowany.
Zdaniem zwoleników proponowane przepisy mają na celu ulżenie w cierpieniu. Krytycy projektu ustawy wyrażają obawy, iż mogą one wywierać presję na osoby terminalnie chore, skłaniając je do decyzji o zakończeniu życia.
Liam McArthur, parlamentarzysta z Lib Dem, jest inicjatorem ustawy o eutanazji dla dorosłych z nieuleczalnymi chorobami w Szkocji, która ma zostać przedyskutowana jesienią bieżącego roku. Projekt ustawy został zaprezentowany w czwartek i możliwe, iż trafi pod głosowanie w przyszłym roku. Rząd szkocki zapowiedział, iż głosowanie w tej sprawie będzie kwestią indywidualnych przekonań poszczególnych ministrów i pracowników SNP, w związku z czym każdy będzie mógł zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem.
Humza Yousaf sygnalizuje swój opór wobec ustawy, podobnie jak Kościół Szkocki, Kościół Katolicki w Szkocji oraz Szkockie Stowarzyszenie Meczetów.
Pacjent musiałby spełnić specjalne wymogi
Według projektu ustawy, pacjent może prosić o medyczną asystę w zakończeniu życia tylko w sytuacji, gdy cierpi na chorobę nieuleczalną, a dwóch lekarzy potwierdzi jego zdolność psychiczną do podjęcia tej decyzji. McArthur podkreśla, iż choroba musiałaby być w stanie zaawansowanym i postępującym, a lekarze mieliby obowiązek zapewnić, by decyzja była wolna od jakiegokolwiek przymusu.
Dodatkowo pacjent musiałby mieć co najmniej 16 lat, być mieszkańcem Szkocji przez minimum rok i samodzielnie zaaplikować sobie lek kończący życie.