Chiny odkuły się gospodarczo i rzucają rękawicę USA. Mają solidny plan na zostanie nowym hegemonem, ale ryzykują potknięciem się o własne nogi
Zdjęcie: Prezydent Chin Xi Jinping (L) i prezydent USA Donald Trump
Podczas gdy w ostatnich latach Zachód zajmował się głównie zawirowaniami związanymi z wyborami w europejskich krajach i Stanach Zjednoczonych oraz wojną Rosji w Ukrainie, Chiny ciężko pracowały, by odbić się po tym, jak pandemia COVID-19 ujawniła ich znaczące słabości oraz błędy. Efekt — odnotowały niezwykły wzrost gospodarczy. I choć wciąż mają przed sobą wiele wyzwań, już są na dobrej drodze do wyprzedzenia USA w niektórych sektorach gospodarki, takich jak energetyka i sztuczna inteligencja, i zostania światowym liderem. Ułatwia im to zresztą ich zaciekły wróg — Donald Trump. Ambicje Pekinu sięgają jednak jeszcze dalej.