Była martwa przez 8 minut. Opowiedziała, co zobaczyła „po drugiej stronie”

zdrowienapoziomie.pl 7 godzin temu

Śmierć kliniczna od dawna intryguje zarówno badaczy, jak i osoby poszukujące odpowiedzi na pytanie, czy istnieje życie po śmierci. Mimo postępów medycyny, proces przejścia między życiem a śmiercią pozostaje pełen zagadek. Brianna Lafferty to jedna z osób, która doświadczyła śmierci klinicznej – przez osiem minut była uznana za zmarłą. W wywiadzie dla The Mirror podzieliła się swoim wyjątkowym doświadczeniem z tego okresu.

Osiem minut poza ciałem

Brianna cierpi na rzadką chorobę neurologiczną, zwaną dystonią miokloniczną. Po kilku nocach bez snu poczuła gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia. W pewnym momencie miała nieodparte wrażenie, iż umiera. Wtedy usłyszała pytanie, czy jest gotowa – odpowiedziała twierdząco.

Wkrótce otoczyła ją całkowita ciemność. W tym momencie – jak twierdzi – zrozumiała, iż śmierć jest procesem przemiany. Jej dusza zacząła unosić się nad ciałem, a wszystkie lęki i cierpienia ustąpiły miejsca uczuciu głębokiego spokoju oraz jasności umysłu.

„Nagle znalazłam się oddzielona od mojego fizycznego ciała. Nie pamiętałam ani nie widziałam swojej ludzkiej postaci. Byłam nieruchoma, ale czułam się żywa, świadoma i bardziej sobą niż kiedykolwiek. Nie było żadnego bólu – tylko spokój i przejrzystość. Doświadczyłam początku wszystkiego i dowiedziałam się, iż nasz wszechświat opiera się na liczbach – relacjonowała Brianna w rozmowie z The Mirror.

Spotkanie z innymi istotami

Podczas doświadczenia śmierci klinicznej Brianna twierdzi, iż spotkała inne istoty. Nie była pewna, czy były ludźmi, ale ich obecność wydała jej się znajoma.

Natknęłam się na inne istoty – nie jestem pewna, czy były ludźmi, ale czułam, iż były mi bliskie. To doświadczenie odmieniło moje życie – przestałam się bać, a rzeczy, za którymi goniłam, utraciły dla mnie znaczenie” – mówiła kobieta.

Brianna, mająca dziś 33 lata, jest przekonana, iż świadomość nie kończy się wraz z ciałem. Jej zdaniem odejście to przejście do innej formy istnienia, a wszystko, co dzieje się w życiu, posiada głębszy sens. To przeżycie umocniło jej wiarę w istnienie wyższej, być może całkowicie odmiennej inteligencji.

Co nauka mówi o śmierci klinicznej?

Badania wskazują, iż mózg ludzki może zachować aktywność choćby do 10 minut po zatrzymaniu akcji serca, choć takie przypadki są niezwykle rzadkie. Naukowcy wciąż próbują ustalić, czy relacje takie jak ta Brianny wynikają z naturalnych procesów biologicznych zachodzących w uszkodzonym mózgu, czy może wskazują na coś jeszcze, co nauka dopiero zaczyna rozumieć.

Źródło: The Mirror

Idź do oryginalnego materiału