W najnowszym artykule niemieckich naukowców, opublikowanym na łamach „Journal of Dental Research”, zwrócono uwagę na ogromny potencjał generatywnej sztucznej inteligencji w badaniach stomatologicznych, ale także ostrzeżono przed jej etycznymi i naukowymi pułapkami.
Na łamach „Journal of Dental Research” oraz „JADA Foundational Science” ukazał się wspólny artykuł przeglądowy autorstwa prof. Falka Schwendicke z LMU Clinics w Monachium i jego grupy współpracowników, pod tytułem „Generative AI: Opportunities, Risks, and Responsibilities for Oral Sciences”.
Autorzy wskazują w nim, iż technologie generatywnej AI – zdolne tworzyć teksty, obrazy, wideo czy generować mowę – mogą znacząco przyspieszyć postęp w dziedzinie stomatologii, badań dotyczących jamy ustnej i nauk o twarzoczaszce. Dzięki możliwości gromadzenia, analizowania, streszczania i interpretowania ogromnych zbiorów danych, AI może usprawnić dokumentację, komunikację naukową, powtarzalność wyników oraz efektywność badań.
Potencjał z ryzykiem w tle
Jak jednak podkreślają badacze, korzyści te wiążą się z poważnymi wyzwaniami. Wśród najważniejszych zagrożeń wymieniają oni:
- stronniczość danych treningowych, która może prowadzić do utrwalania nierówności,
- automatyzację błędów i nadmierne zaufanie do algorytmów, co grozi propagacją nieścisłości w badaniach,
- ryzyko plagiatu, fałszerstw i problemów z autorstwem, podważających integralność naukową,
- „halucynacje” AI i luki w powtarzalności, skutkujące generowaniem fałszywych wyników.
Autorzy apelują o pełną transparentność w ujawnianiu zastosowania AI w badaniach, stosowanie rzetelnych metod weryfikacji oraz wyraźne rozróżnianie danych syntetycznych od rzeczywistych. Kluczową rolę ma tu odgrywać nadzór etyczny, zasady równości oraz odpowiedzialność człowieka.
Człowiek pozostaje w centrum nauki
– Generatywna sztuczna inteligencja może być potężnym sprzymierzeńcem w rozwoju nauk stomatologicznych, ale nie zastąpi ludzkiego osądu, nadzoru i odpowiedzialności – podkreśla Nick Jakubovics, redaktor naczelny „Journal of Dental Research”.
Jak zaznaczają autorzy publikacji, najważniejsze będzie ciągłe monitorowanie wpływu AI na badania naukowe oraz włączanie opinii publicznej w debatę na temat jej roli. W miarę jak międzynarodowe instytucje – takie jak Międzynarodowy Komitet Redaktorów Czasopism Medycznych (ICMJE) czy Komisja Europejska – opracowują wytyczne dotyczące stosowania AI, coraz większego znaczenia nabierać będą ujednolicone standardy i polityki etyczne.
Korzystając z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w codziennej praktyce klinicznej nie można zapominać o związanych z tym wyzwaniach etycznych i aspektach prawnych. – Przede wszystkim należy mieć na uwadze to, żeby algorytmy, z których korzystamy, były w odpowiedni sposób zweryfikowane i przetestowane na niezależnych zbiorach danych – innych niż te, na których były uczone – mówi dr hab. n. med. Piotr Regulski, prodziekan Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego WUM, pracownik Zakładu Radiologii Stomatologicznej i Szczękowo-Twarzowej oraz kierownik Pracowni Obrazowania Cyfrowego i Wirtualnej Rzeczywistości WUM, autor ponad 50 artykułów naukowych i wystąpień zjazdowych, który w swojej pracy naukowo-badawczej zajmuje się m.in. algorytmami sztucznej inteligencji i metodami przetwarzania obrazów medycznych.
Źródła: https://www.iadr.org
https://journals.sagepub.com/









