W połowie czerwca Naczelny Sąd Administracyjny orzekał w sprawie kary, jaką na aptekę nałożył wojewódzki inspektor farmaceutyczny. Sprawa swój początek miała w 2021 roku. WIF otrzymał wtedy informację, iż jedna z aptek umieściła przy wejściu potykacz o treści „Produkt w nowej cenie”. Pod napisem znajdowało się natomiast zdjęcie opakowania leku Aspirin C.
Wojewódzki inspektor farmaceutyczny uznał, iż apteka naruszyła w ten sposób art. 94a ustawy Prawo farmaceutyczne. Placówka miała w ten sposób łamać zakaz reklamy aptek. WIF uznał, iż treść połykacza mogła sugerować niższą cenę leku i jednocześnie stanowić zachętę do nabywania ich w niższych cenach w tej konkretnej aptece. W rezultacie inspektor nałożył na właściciela placówki karę w wysokości 4000 zł.
– WIF zwrócił również uwagę, iż wskazana na potykaczu cena (28,99 zł) posiada końcówkę „99 groszy”. Ceny z takimi końcówkami są często stosowanym sposobem na przyciągnięcie klienta, ponieważ odbiór ich jest lepszy niż ceny o jedną lub kilka jednostek większych. W ocenie organu I instancji znacznie powiększona i pogrubiona czcionka słów umieszczonych na potykaczu o treści „PRODUKT W NOWEJ CENIE” w połączeniu z pozostałą szatą graficzną (reszta tekstu czytelna dopiero przy zbliżeniu się do potykacza) stanowi reklamę działalności apteki – czytamy w aktach sprawy.
- Czytaj również: Potykacz z godzinami otwarcia apteki nie stanowi jej reklamy… jeżeli jest jej wnętrzu
Właściciel aptek nie zgadzał się z taką interpretacją sytuacji przez WIF. Twierdził, iż treści połykacza nie zachęcała do zakupu żadnych konkretnych towarów oferowanych przez aptekę. Przekonywał też, iż tego typu działania mieszczą się w kształtowaniu polityki cenowej. Ostatecznie złożył odwołanie od decyzji WIF.
Po co „potykacz” przy wejściu do apteki?
Główny Inspektor Farmaceutyczny utrzymał w mocy decyzję WIF. Uznał, iż celem działania właściciela apteki w oczywisty sposób było zachęcenie potencjalnych odbiorców do zaopatrywania się w leki w jego placówce. W rezultacie przedsiębiorca skierował skargę na decyzję GIF do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Wyrokiem z 18 maja 2023 roku WSA oddalił skargę właściciela apteki. Sąd uznał, iż wystawienie przy wejściu do apteki potykacza o treści „Produkt w nowej cenie” mogło sugerować niższą cenę leku. Jednocześnie mogło też stanowić zachętę do nabywania leków po niższych cenach w celu zwiększenia zakupu określonych produktów w aptece. Była to więc forma materiału reklamowego – szczególnie, iż jego szata graficzna była tożsama z logotypem apteki.
- Czytaj również: 40 000 zł kary za potykacz przed apteką. Zachęcał do pytania o receptę farmaceutyczną…
– Sąd podzielił stanowisko organu, iż określenie „nowy” nie jest neutralne językowo. Nowe z reguły oznacza „lepsze”. Potykacz o określonej treści może zatem nakłonić potencjalnego pacjenta-klienta apteki do zakupu uwidocznionego na stojaku produktu leczniczego, a przynajmniej zachęcić do wejścia do apteki aby sprawdzić i ocenić co oznacza pojęcie „nowa cena”. Zaznaczył, iż uwypuklony na potykaczu zwrot „produkt w nowej cenie” stanowi hasło reklamowe, które może wpłynąć na decyzję o zakupie produktu, którego zwrot ten dotyczy. Jego elementem jest bowiem uatrakcyjnienie oferty handlowej i zainteresowanie potencjalnych klientów zaproponowaną ofertą – czytamy w uzasadnieniu.
WSA uznał też, iż kara finansowa została ustalona prawidłowo i była adekwatna do okoliczności sprawy.
Bogata dokumentacja zdjęciowa…
Do podobnego wniosku doszedł też Naczelny Sąd Administracyjny, do którego wpłynęła skarga kasacyjna na wyrok WSA. Nie dopatrzył się też naruszeń procesowych w działaniach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
– W aktach postępowania, znajduje się obszerna dokumentacja zdjęciowa potwierdzająca przedmiotowe naruszenie, która nie została w żaden sposób przez skarżącą skutecznie podważona. Organy dopuściły wszystkie mające znaczenie dla sprawy dowody, w tym zdjęcia i wyjaśnienia skarżącej. Sąd pierwszej instancji prawidłowo dostrzegł, iż sprawę rozstrzygnięto po wyczerpującym i prawidłowym zebraniu, a następnie rozpatrzeniu materiału dowodowego, który był wystarczający do podjęcia rozstrzygnięcia. Słusznie też nie odnalazł podstaw do stwierdzenia, iż przy wydawaniu zaskarżonej decyzji doszło do naruszenia przepisów postępowania – uznał NSA.
W rezultacie decyzje WIF i GIF stały się prawomocne, a właściciel apteki musi zapłacić karę w wysokości 4000 zł.
Sygn. akt II GSK 2025/23 – Wyrok NSA
©MGR.FARM