Zwolnienia ze służby po ucieczce podejrzanego ze szpitala psychiatrycznego. Zamiast pilnować, spali, albo oglądali filmy

gazeta.pl 4 godzin temu
Rażące nieprawidłowości, nagminne łamanie podstawowych procedur, traktowanie służby jako czasu do odpoczynku. To wnioski z prokuratorskiego śledztwo, które wszczęto po ucieczce z pilnie strzeżonego szpitala psychiatrycznego Bartłomieja B., podejrzewanego o podwójne zabójstwo.
Idź do oryginalnego materiału