Pan Mikołaj zmagał się z zaawansowanym nowotworem. Wiedząc, iż śmierć nadejdzie niebawem, rozpaczliwie szukał rodziny zastępczej, która w przyszłości otoczyłaby jego synka stałą i dobrą opieką. - Dopóki żyję, to będę z dzieckiem. Jest taka sytuacja prawna, iż żeby przejść procedurę rodziny zastępczej, to muszą mnie odsunąć od praw rodzicielskich. A ja nie pozwolę sobie, żeby ktoś z moim dzieckiem przebywał, dopóki ja żyję - mówił w marcu pan Mikołaj w programie "UWAGA!" stacji TVN.
REKLAMA
Zobacz wideo Paulla wspomina zmarłego tatę. "Był jedyną osobą, która mnie wspierała na początku" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Pan Mikołaj i jego syn Emil
O panu Mikołaju z Siedlec zrobiło się głośno na początku listopada 2024 r. Wtedy to mężczyzna dowiedział się o nowotworze płuc. Jego stan był bardzo poważny. Wiedział, iż śmierć jest blisko, dlatego postanowił znaleźć nową rodzinę dla swojego - wtedy - 8 letniego syna Emila. - Bardzo go kocham i oddam wszystko dla niego. Zrobię wszystko, żeby zabezpieczyć mu przyszłość - mówił w programie "Uwaga!".
Dla pana Mikołaja było jednak jasne, iż to on do końca swoich dni będzie sprawował opiekę nad synem, ale zdawał sobie sprawę, iż w pogotowiu musi być ktoś, kto z dnia na dzień będzie w stanie przejąć kontrolę i zająć się chłopcem. - Mamy taką rodzinę, z którą będziemy rozmawiać, żeby oni byli w pogotowiu. Jak mój stan się pogorszy, to od razu będziemy załatwić dokumenty - wyjaśnił reporterom.
Ten dzień nadzszedł niestety bardzo szybko. Pan Mikołaj odszedł 27 maja br. w wieku 62 lat. Dzięki swojej determinacji przed śmiercią udało się mu znaleźć rodzinę zastępczą dla syna. Emil będzie miał bezpieczny i troskliwy dom.
Ostatnie pożegnanie. Pogrzeb odbędzie się 29 maja
Pożegnanie zmarłego pana Mikołaja zostało zaplanowane na 29 maja 2025 r. o godz. 11 w Domu Pogrzebowym "Hajko" przy ul. Świętej Faustyny Kowalskiej 16 w Siedlcach. Po uroczystościach żałobnych trumna z ciałem zostanie przewieziona na Cmentarz Janowski, gdzie zostanie złożona do grobu. Rodzinie i bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia.