Tekst eksperta ochrony zdrowia Adama Kozierkiewicza i Dariusza Gilewskiego z Ośrodka Analiz Uniwersyteckich sp. z o.o., eksperta dane-i-analizy.pl:
Od ponad 30 lat udział wydatków prywatnych na ochronę zdrowia przekracza 30 proc. wszystkich wydatków – tak wysoki wskaźnik występuje w krajach, w których systemy publiczne nie spełniają odpowiednio oczekiwań pacjentów. Dodatkowym obciążeniem są także wydatki na zakup i dopłaty do leków oraz materiałów medycznych. W Polsce w ostatnich latach zauważalny jest odpływ kadr medycznych z placówek świadczących usługi ze środków publicznych, co nasila problem. To powoduje, iż dostępność do usług i dóbr w sektorze publicznym spada, a pacjenci są zmuszeni wydawać znaczne kwoty z własnej kieszeni. Proponowane rozwiązanie – zdrowotne konto oszczędnościowe – stanowi dodatkowy filar ubezpieczenia zdrowotnego, pozwalający na pokrycie kosztów w tej chwili finansowanych z pieniędzy prywatnych, a jednocześnie dający pacjentom większą elastyczność i wybór – czyli tzw. patients’ empowerment.
Ochrona zdrowia jest jednym z najważniejszych nierozwiązanych problemów w Polsce. W sondażu z 13 marca 2023 r., przeprowadzonym przez UCE Research dla Business Insider Polska, badano oczekiwania społeczne – respondenci mogli wskazać pięć spośród 29 zagadnień, które należy poddać dyskusji. Jak można było się spodziewać, największą troską badanych okazała się wysoka inflacja, jednak na trzech kolejnych pozycjach znalazły się zagadnienia związane z ochroną zdrowia – ponad 34,6 proc. respondentów oczekuje „skrócenia kolejek do lekarza”, niemal 32 proc. „poprawy dostępu do lekarzy”, a ponad 26 proc. „obniżenia cen leków”.
Rycina 1 przedstawia pięć najczęściej wybieranych priorytetów.
Zatem z pięciu najbardziej palących problemów obywateli aż trzy dotyczą dostępu do świadczeń (i dóbr) ochrony zdrowia. Zwraca uwagę również, iż to „dostęp do lekarzy”, a nie do szpitali, pogotowia ratunkowego czy innych form opieki, stanowi największy problem. Także inne analizy pokazują, iż największą bolączką jest brak możliwości skorzystania ze świadczeń lekarzy ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS), albowiem dostęp do POZ tradycyjnie pozostaje dobry (poza czasem pandemii oraz w wypadku niektórych lokalizacji), a choćby dostęp do szpitali jest niezły. Największe frustracje powodowane są wielomiesięcznymi kolejkami do lekarzy specjalistów, u których usługa trwa kilkanaście minut i jednostkowy koszt także nie jest duży (kilkaset złotych). W takiej sytuacji pacjenci decydują się na korzystanie z usług prywatnych, płatnych z własnej kieszeni, lub korzystają z szeroko rozpowszechnionych form ubezpieczeń bądź quasi-ubezpieczeń (abonamenty).
W związku z powyższym przedstawiamy koncepcję mechanizmu redukującego problemy z dostępem do świadczeń, ze szczególnym uwzględnieniem ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Mechanizm jest wieloskładnikowy, w różnym stopniu w tej chwili wdrażany, w którym brakującym składnikiem jest zdrowotne konto oszczędnościowe – omówione poniżej.
Pozostałe składniki to:
• system telekonsultacji medycznych – częściowo funkcjonujący, który docelowo ma umożliwić wykorzystanie zasobów kadrowych lekarzy, niedecydujących się na stałe zatrudnienie w placówkach kontraktowanych przez NFZ, ale mogących przeznaczyć część swojego czasu w telekonsultacje. Element ten zostanie omówiony w odrębnym materiale.
• koordynowana opieka zdrowotna w POZ – POZ OK, forma prowadzenia praktyki POZ umożliwiająca wykorzystanie AOS jako narzędzia konsultacji specjalistycznych dla lekarzy POZ. Jest wdrażana od października 2022 r., po niemal dekadzie przygotowań, w tym pilotażu POZ Plus.
• e-terminarz – koncepcja częściowo wdrażana, której celem jest skuteczne informowanie o dostępnych terminach przyjęcia, redukowania „pustych” miejsc w terminarzu oraz niestawiania się pacjentów na umówioną wizytę. Terminarz powinien współpracować z systemami rejestracji poszczególnych placówek, a tam, gdzie ich nie ma, umożliwiać takie funkcje.
Zaprezentowany zestaw oddziaływań przedstawiony jest na rycinie 2.
Jeden z powyższych składników – zdrowotne konto oszczędnościowe – został szczegółowo omówiony poniżej, przy czym należy zaznaczyć, iż jednoczesne wdrożenie wszystkich wymienionych elementów pomogłoby uzyskać o wiele lepszy efekt.
Zdrowotne konto oszczędnościowe – definicja problemu:
• Ponad jedna czwarta wydatków na opiekę zdrowotną w kraju pochodzi bezpośrednio z kieszeni pacjentów, w postaci wydatków gospodarstw domowych (ryc. 3), co stanowi ok. 42 mld zł (2020 r.).
• Połowę tego typu wydatków pochłaniają zakup i dopłata do leków, a drugą połowę usługi medyczne, głównie w formie porad lekarskich oraz usług stomatologicznych i opiekuńczych (ryc. 4). Wydaje się, iż wartość świadczeń tego rodzaju jest wyższa od oficjalnie podawanej przez GUS w badaniach wydatków gospodarstw domowych, głównie za sprawą opiekunów działających w szarej strefie i opiekunów nieformalnych.
• Wydatki prywatne szczególnie obciążają osoby starsze, emerytów i rencistów, ze względu na rosnące zapotrzebowanie na leki oraz trudno dostępne w publicznej opiece zdrowotnej usługi lekarzy specjalistów (ryc. 4). Przeciętnie miesięcznie wydatki tych osób wynosiły 105–115 zł.
• Znaczna część osób doświadcza ograniczenia dostępu do opieki medycznej, co skutkuje rezygnacją z usług. Główne powody rezygnacji związane były z brakiem dostępności (kolejki, czas oczekiwania) w sektorze publicznym oraz brakiem środków na pokrycie tych kosztów w sektorze prywatnym.
• Ponad jedna czwarta wydatków na opiekę zdrowotną w kraju pochodzi bezpośrednio z kieszeni pacjentów, w postaci wydatków gospodarstw domowych (ryc. 3), co stanowi ok. 42 mld zł (2020 r.).
• Połowę tego typu wydatków pochłaniają zakup i dopłata do leków, a drugą połowę usługi medyczne, głównie w formie porad lekarskich oraz usług stomatologicznych i opiekuńczych (ryc. 4). Wydaje się, iż wartość świadczeń tego rodzaju jest wyższa od oficjalnie podawanej przez GUS w badaniach wydatków gospodarstw domowych, głównie za sprawą opiekunów działających w szarej strefie i opiekunów nieformalnych.
• Wydatki prywatne szczególnie obciążają osoby starsze, emerytów i rencistów, ze względu na rosnące zapotrzebowanie na leki oraz trudno dostępne w publicznej opiece zdrowotnej usługi lekarzy specjalistów (ryc. 4). Przeciętnie miesięcznie wydatki tych osób wynosiły 105–115 zł.
• Znaczna część osób doświadcza ograniczenia dostępu do opieki medycznej, co skutkuje rezygnacją z usług. Główne powody rezygnacji związane były z brakiem dostępności (kolejki, czas oczekiwania) w sektorze publicznym oraz brakiem środków na pokrycie tych kosztów w sektorze prywatnym.