Zdobywca biegunów Marek Kamiński w polonijnych szkołach Zachodniego Wybrzeża USA

bialyorzel24.com 2 godzin temu

Marek Kamiński, światowej sławy podróżnik oraz założyciel Fundacji Kamińskiego, na przełomie października i listopada odwiedził USA. W ramach swojego pobytu odbył szereg spotkań z Polonią, w tym także na zachodzie Stanów Zjednoczonych. Zaprosił też chętnych do uczestnictwa w dwóch Empower Walks, amerykańskich odpowiednikach organizowanych w Polsce od kilku lat Marszów Mocy, które odbyły się w San Francisco i Nowym Jorku. Dla Kamińskiego, który jako pierwszy człowiek na świecie w ciągu jednego roku zdobył oba bieguny Ziemi, spotkania były okazją do podzielenia się własnymi doświadczeniami ze środowiskiem polonijnym, natomiast dla samych uczestników – inspiracją do realizacji celów i marzeń oraz zadbania o zdrowie psychiczne.

2 listopada Marek Kamiński odwiedził Polską Szkołę im. Jana Pawła II w Walnut Creek, CA. Fot. Facebook

Spotkania z Polonią

Marek Kamiński był jednym z gości Kongresu 60 Milionów, który odbył się w Chicago w drugiej połowie października. Następnie udał się do Oregonu, gdzie odwiedził Dom Polski i Polską Szkołę w Portland. Kolejnym przystankiem na jego trasie była Kalifornia. 2 listopada podróżnik gościł w Polskiej Szkole im. Jana Pawła II w Walnut Creek i w Polskim Klubie w San Francisco. W kolejnych dniach odwiedził szereg amerykańskich szkół w Santa Clara. Gościł też w San Jose, gdzie odwiedził Polską Szkołę Sobotnią i lokalną bibliotekę. Po pobycie na zachodzie kraju Kamiński udał się na wschodnie wybrzeże, gdzie również odbyło się wiele spotkań z Polonią, m.in. w Connecticut i w Nowym Jorku.

30 października podróżnik gościł w Polskiej Szkole w Portland, OR. Fot. Facebook

Podczas spotkań z polonijną młodzieżą Kamiński chętnie dzielił się z dziećmi i ich rodzicami opowieściami o swoich niezwykłych podróżach. Wśród najważniejszych osiągnięć wymieniał zdobycie obu biegunów Ziemi w ciągu jednego roku, a także wyprawę przez śnieg i lód z niepełnosprawnym chłopcem – Jankiem Melą. Opowiadał również o przejściu przez Pustynię Gibsona, pieszej wędrówce 4 tys. km z Kaliningradu do Santiago de Compostela legendarnym szlakiem pielgrzymkowym Camino, a także o przejeździe 30,000 km samochodem elektrycznym do Japonii przez Syberię i Pustynię Gobi. Podróżnik dzielił się ze słuchaczami także swoimi doświadczeniami związanymi z przygotowaniami do tych wypraw, trudnościami, które napotykał, oraz źródłami motywacji i niebezpieczeństwami, jakie mogą czekać na podróżników. Na koniec spotkań Kamiński cierpliwie odpowiadał na wszystkie pytania uczestników, a później podpisywał swoje książki.

Zdobywca biegunów spotkał się z uczniami Polskiej Szkoły w San Jose, CA. Fot. Facebook

Inspiracja i motywacja

Celem wizyty Marka Kamińskiego w USA było nie tylko poznanie Polonii, ale przede wszystkim inspirowanie ludzi do działania i promowanie idei zdrowia psychicznego właśnie tutaj.

USA zawsze mnie fascynowały, a dzięki wielu przyjaciołom tam łatwiej było mi nawiązać kontakty z instytucjami i zwiększać świadomość na temat zdrowia psychicznego – mówi w rozmowie z „Białym Orłem” Marek Kamiński. – Moim celem jest dotarcie do ludzi i pokazanie im, iż mają w sobie potencjał do odkrywania swoich możliwości. Wierzę, iż każde spotkanie to szansa na dzielenie się historiami, które pokazują, iż marzenia są osiągalne, a choćby w najtrudniejszych warunkach można osiągnąć sukces – dodaje.

Każde spotkanie było pełne emocji i inspiracji. Pamiętam szczególnie moment, gdy sześciolatek wyraził wdzięczność za życie. To pokazuje, jak ważne są te rozmowy i jak wiele możemy się nauczyć od młodych ludzi. Ich zaangażowanie utwierdzało mnie w przekonaniu, iż warto kontynuować tę misję – twierdzi Kamiński.

Marsze Mocy

Jednymi z kluczowych momentów wizyty Marka Kamińskiego w USA były Marsze Mocy (Empower Walks) w San Francisco oraz w Nowym Jorku. Pierwszy marsz odbył się 3 listopada w Alviso Marina County Park w San Francisco. W marszu inicjatorowi towarzyszyło kilkudziesięciu uczestników. Podczas nowojorskiego Empower Walk uczestnicy maszerowali przez malowniczy High Line Park. W wydarzeniu wzięło udział około 20 osób, zatem miało ono bardziej kameralny charakter niż w San Francisco. Podczas charytatywnego spaceru najważniejsze było maszerowanie oraz rozmowa. To właśnie dwa główne filary misji Marszów Mocy.

Selfie Marka Kamińskiego z uczestnikami Marszu Mocy w San Francisco, CA. Fot. Facebook

To nie tylko aktywność fizyczna, ale także szansa na budowanie więzi społecznych i wsparcia wśród uczestników. Każda rozmowa jest inna; wiele zależy od mojego rozmówcy. To on decyduje, co chce usłyszeć i o czym chce mi opowiedzieć. Wierzę, iż każdy krok staje się metaforą naszej drogi życiowej, a rozmowy podczas marszu mogą prowadzić do odkrywania głębszych myśli i refleksji – mówi Kamiński.

Marlena Hebda, Joanna Szybiak

Fundacja Marka Kamińskiego

Fundacja Marka Kamińskiego wspiera młodzież w zapobieganiu depresji i budowaniu własnej wartości. Częścią działalności fundacji jest program LifePlan Academy, podczas którego młodzi ludzie uczą się pewności siebie i opracowują strategię osiągania własnych celów. Marsz Mocy to inicjatywa, która powstała dwa lata temu. Łączy ze sobą dwa nieodłącznie związane z fundacją aspekty – pomaganie oraz aktywność fizyczną. Rozpoczynając ten projekt, organizatorzy chcieli powrócić do korzeni założyciela – Marka Kamińskiego, zdobywcy biegunów, który sam maszerował podczas swoich ekstremalnych wypraw. Marsze w San Francisco i Nowym Jorku to pierwsze miejsca poza Polską, gdzie odbył się ten projekt.

Idź do oryginalnego materiału