— Miałam zakaz prowadzenia auta w pierwszych miesiącach po udarze, więc na zajęcia z fizjoterapeutą przyjeżdżała po mnie taksówka, za którą również nie płaciłam — wspomina pani Żaneta. Rok temu doznała udaru mózgu. Teraz w rozmowie z Medonetem opisuje, jak wyglądało jej leczenie w Norwegii, jak długo są tam czynne gabinety lekarskie i kto może liczyć na darmowe leczenie.