Wyrób bezpieczny, produkt rekreacyjny… Kontrowersyjne klasyfikacje produktów z pogranicza

mgr.farm 3 godzin temu

Produkty, które nie posiadają jednoznacznej klasyfikacji lub budzi ona wątpliwości, to chleb powszedni Naczelnika Wydziału ds. Produktów z Pogranicza URPL, WM i PB. Oleg Burdzenia na konferencji „Aktualne zagrożenia dla zdrowia związane z przestępczością farmaceutyczną: edukacja i walka ze sfałszowanymi lekami, suplementami diety, kosmetykami i dopingiem” podzielił się kilkoma case study ze swojej praktyki zawodowej. Niektóre z omówionych produktów mogą znaleźć się w aptekach.

w tej chwili unijny system nadzoru rynku obejmuje 33 akty prawne. W Polsce obowiązuje między innymi Ustawa z dnia 12 grudnia 2003 roku o ogólnym bezpieczeństwie produktów. Organem odpowiedzialnym za nadzór nad bezpieczeństwem produktów w zakresie określonym ustawą jest Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Krajowy system nadzoru rynku monitorowany przez Prezesa UOKiK nie obejmuje jednak tak zwanych dyrektyw medycznych – wyjaśniał Naczelnik URPL.

Plastry dla dzieci nie takie bezpieczne…

Jednym z kontrowersyjnych preparatów okazały się szeroko reklamowane w przestrzeni publicznej plastry aromatyczne. Są one przeznaczone do stosowania zewnętrznego u dorosłych i dzieci od 1. dnia życia. Ich zadaniem jest łagodzenie dolegliwości bólowych takich jak bóle stawowe, nerwobóle czy bóle mięśniowe. Co ciekawe, na początku plastry zgłoszono do Prezesa URPL jako wyrób medyczny. Później zmieniono klasyfikację na wyrób bezpieczny.

Problemem pozostaje brak danych na temat ilości olejków eterycznych przedostających się do układu oddechowego. Nie ma również jednoznacznych informacji o bezpieczeństwie stosowania tych produktów, zwłaszcza u noworodków i małych dzieci – skomentował Oleg Burdzenia.

Do którego worka wrzucić ajurwedę?

Produkty medycyny wschodniej wciąż utrzymują wysoką pozycję w rankingu popularności preparatów medycznych. Na rynku znajdziemy takie, które nie są zarejestrowane jako produkty lecznicze, ale są sprowadzane do określonych jednostek leczniczych i gabinetów. A wśród nich te zaliczane do ajurwerdy.

Pod tym pojęciem kryje się tradycyjna medycyna indyjska, będąca spersonalizowanym systemem leczenia opartym na holistycznym podejściu do zdrowia. Stoi zwykle w opozycji do europejskiej medycyny akademickiej. która stosuje produkty roślinne o ściśle określonym składzie, ukierunkowanym działaniu, określonym chemizmie działania i precyzyjnym dawkowaniu. W ajurwedzie często wykorzystuje się surowce o wielokierunkowym działaniu. Najczęściej występują one w formie wieloskładnikowych mieszanek ziołowych, przetworów galenowych oraz preparatów trudnych do standaryzacji.

Produkty te są szeroko dostępne, zwłaszcza w sklepach internetowych, co może budzić pytania o jakość, skuteczność i bezpieczeństwo stosowania – mówił Burdzenia.

Ja tylko tak rekreacyjnie…

Stosunkowo nową grupą produktów na rynku są tak zwane produkty rekreacyjne. W jej skład wchodzą różnego rodzaju przekąski, takie jak batoniki i ciasteczka, ale również na przykład pizza. Często zawierają one składniki, które mogą budzić wątpliwości co do ich statusu prawnego. Niedawno na polskim rynku pojawiły się produkty zawierające nikotynę – znane jako snusy. Producent promuje woreczki nikotynowe jako innowacyjne substytuty tytoniu, które mają zaspokoić głód nikotynowy.

Problemem jest fakt, iż niektóre z tych produktów zawierają stężenie nikotyny większe niż w produktach leczniczych przeznaczonych do tego samego celu – stwierdził Naczelnik URPL.

Dobra wiadomość jest tak, iż Rada Ministrów przyjęła już propozycje przepisów, które zakładają zakaz sprzedaży osobom nieletnim wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych, podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem charakterystycznym oraz woreczków z syntetyczną nikotyną.

A może coś z muchomorem do kolekcji?

Ta produkty budzą szczególny niepokój… Chodzi o preparaty zawierające wyciąg z muchomora.

Z dokumentacji, która wpłynęła do Urzędu, wynika, iż produkt ten był sprzedawany jako produkt dekoracyjny do celów kolekcjonerskich. Jednak sposób jego prezentacji na stronie internetowej wzbudza poważne wątpliwości. Zawarto tam informacje o jego rzekomym działaniu i zastosowaniu w takich dolegliwościach jak: łuszczyca, rwa kulszowa, bóle mięśniowe, reumatyzm, zapalenie stawów, atopowe zapalenie skóry, a także w zakresie poprawy estetyki i kondycji skóry. Tego typu opis może sugerować konsumentowi określone działanie farmaceutyczne. W związku z tym sposób prezentacji może wskazywać na spełnienie przez produkt definicji produktu leczniczego – wyjaśniał na konferencji Naczelnik URPL.

Przykłady produktów z wyciągiem z muchomora zaklasyfikowanych jako produkty dekoracyjne kolekcjonerskie. Źródło: screen z nagrania konferencji.

Takie informacje mogą wprowadzać potencjalnego konsumenta w błąd, co można traktować jako nieuczciwą praktykę rynkową naruszającą zbiorowe interesy konsumentów zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów.

22 listopada 2024 roku Główny Inspektor Sanitarny wydał komunikat dotyczący statusu muchomora czerwonego, opierając się na stanowisku Zespołu ds. oceny ryzyka zagrożeń dla zdrowia lub życia ludzi, związanych z używaniem nowych substancji psychoaktywnych. W przypadku stwierdzenia wprowadzenia takich produktów do obrotu organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej podejmą działanie mające na celu wycofanie ich z rynku.

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału