Choć wypalenie zawodowe istnieje od dawna, to oficjalnie zostało uznane dopiero w 2022 roku. To właśnie wtedy Światowa Organizacja Zdrowia nadała wypaleniu miano zjawiska będące konsekwencją przewlekłego stresu w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Jednak w Polsce przez cały czas wypalenie nie stanowi podstawy do zwolnienia lekarskiego. Tymczasem najnowsze wyniki badań udowadniają, iż wypalenie nie jest tylko niechęcią i formą zmęczenia. Kryją się za nim konkretne zmiany hormonalne, wynikające z przeciążenia nadnerczy, z którymi bardzo trudno sobie samodzielnie poradzić. Ale od początku…

Wypalenie – problem zwłaszcza kobiet
Kobiety wymagają od siebie zbyt wiele. Równie sporo chce od nich świat. Nic dziwnego, iż są permanentnie zestresowane, a efektem długoletniego stresu jest wypalenie, które może się manifestować na wiele różnych sposobów.
Wypalenie szczególnie często objawia się po czterdziestce. Właśnie wtedy codziennie noszony ciężar staje się nie do zaakceptowania. Kropla przepełnia czarę, co za dużo to za wiele, a wraz z mijającym czasem zbyt wiele rzeczy staje się zwyczajnie ponad ludzką cierpliwość i nad wyraz możliwościom.
Ciało nadmiernie obciążane zaczyna się buntować. Głowa czuje przesyt. jeżeli odpowiednio wcześnie nie damy sobie szansy na regenerację i nie wprowadzimy niezbędnych zmian, możemy funkcjonować tylko gorzej i gorzej….aż problem staje się niezmiernie trudny do rozwiązania.
Jakie objawy przy wypaleniu?
Wypalenie nie jest obojętne dla naszego wyglądu i samopoczucia. To jak trucizna, która ma długi termin działania. Wpływa prawie na każdy aspekt naszego życia.
Do klasycznych objawów należą: ból głowy, zaburzenia snu i koncentracji, zniechęcenie, ospałość uczucie apatii, zobojętnienie, brak sensu.
Wypalenie trochę działa na nas jak depresja, która zmniejsza euforia życia i prowadzi do utraty zaangażowania. To, co wcześniej zachęcało, motywowało, teraz najwyżej kwitowane jest wzruszeniem ramionami. Rzeczywistość staje się nieprzyjemna i dobijająca. Nie ma też pomysłu, jak wybrnąć z potrzasku.
Często osoby doświadczające tych objawów uzyskują receptę na antydepresanty. Tymczasem…według lekarzy stawiających na holistyczny odbiór ludzkich problemów to nie do końca dobra droga. Należałoby zacząć od prostych, ale niemal nigdy niezlecanych w takiej sytuacji badań hormonalnych….
Powodem wypalenia może być bowiem zaburzenie pracy nadnerczy i niski poziom kortyzolu, ale również nieprawidłowa praca tarczycy. Podanie antydepresantów w takim wypadku nie pozostaje bez wpływu na zdrowie – zwiększa m.in. ryzyko zawału, raka piersi i jajników, a w przypadku lekkiej czy umiarkowanej depresji, według lekarz Sary Gottfried, antydepresanty działają gorzej od placebo. Czy zatem warto? I czy każdy pacjent przyjmuje je świadomy zagrożeń i konsekwencji? Może nie zawsze jest to konieczne?
Ile osób doświadcza wypalenia?
Według Międzynarodowej organizacji Pracy choćby 10% pracowników Ameryki i Europy może doświadczać wypalenia.
W Polsce, jak wskazują szacunki, może być znacznie gorzej i to z różnych powodów. Okazuje się bowiem, iż według badań Instytutu Gallupa, aż 90% Polaków nie angażuje się w wykonywaną przez siebie pracę, to jeden z najgorszych wyników na całym świecie. Dla zobrazowania jak bardzo jest u nas źle, warto przywołać średnią, która wynosi 13% (!).
Inne niezbyt dobre dane?
Aż 30% Polaków odczuwa codzienny stres związany z pracą, większość z nas nie ma poczucia sensu i tylko czeka aż codziennie wykonywane obowiązki się skończą i będzie można rozpocząć lepszą połowę dnia.
Najczęściej nie lubimy swojej pracy…i coś, co nas tak mocno stresuje, zjada nam większą część dnia…
Jak jednoznacznie stwierdzić, iż to wypalenie?
Wypalenie można zdiagnozować poprzez obciążenie allostatyczne, czyli pomiar biologicznego wysiłku i piętnastu markerów reakcji na stres.
Ciało, gdy dochodzi do wypalenia, przestaje sobie dobrze radzić ze stresem, w wyniku tego można zdiagnozować rozchwiany poziom hormonu, kortyzolu. Stosunkowo łatwo zauważyć, iż wypalenie wiąże się także z konkretnym objawem w działaniu układu hormonalnego, mianowicie z niskim porannym kortyzolem. Na skutek permanentnego stresu ciało jest w ciągłym napięciu, a układ przywspółczulny nie ma szans na uspokojenie i powrót do równowagi. Permanentny stres niszczy nas, kończy się drażliwością, poczuciem pustki, próbami izolowania się i niszczeniem relacji, które są dla nas lekarstwem…Sami zaczynamy działać na swoją szkodę.
Kto najbardziej jest narażony na wypalenie?
Na wypalenie i zmiany hormonalne wynikające z jego wystąpienia są najbardziej narażone osoby mające dużo kontaktów interpersonalnych: nauczyciele, lekarze, opiekunowie, pielęgniarki, pracownicy opieki społecznej, osoby ambitne, ciągle chcące więcej, stawiające na rozwój i pięcie się po szczeblach kariery.
Co sprzyja wypaleniu?
- Długie godziny pracy.
- Brak równowagi między pracą a czasem wolnym.
- Zabieranie pracy na urlop.
- Przepracowanie.
- Wielozadaniowość.
- Ciągła dostępność, nieustanne korzystanie z internetu.
- Uzależnienie od doświadczania.
Co zatem zrobić?
Najprostsza recepta to zmiana stylu życia. Jednocześnie jest to rada najtrudniejsza we wprowadzeniu w życie. Trzeba w końcu zadbać o siebie, skupić się na codziennym odpoczynku, nauczyć się asertywności i wyznaczania granic. Nic nie powinno być równie ważne jak relaks i czas dla siebie. jeżeli mamy z tym problem, należy czas wolny wpisać w grafik.
Co jeszcze? Dobrym pomysłem jest ograniczyć kofeinę i alkohol, zwrócić uwagę na optymalną ilość witaminy z grupy B i witaminy C w diecie (w razie problemu zadbać o suplementację), pomaga ponadto uśmiech, sprawianie sobie zdrowych przyjemności oraz dbanie o dobre relacje. Warto suplementować witaminę D.
Najwięcej korzyści przynosi poukładanie sobie pewnych rzeczy w głowie i ustawienia dobrej hierarchii wartości.