Jak informuje BBC, Światowa Lekkoatletyka (ang. World Athletics) – międzynarodowa organizacja zrzeszająca narodowe związki lekkoatletyczne – planuje wprowadzenie testu wymazowego dla sportowców, którzy chcą rywalizować w kategorii kobiet podczas zawodów rangi międzynarodowej.
Wymóg wstępnej zgody na wykonanie testu jest jedną z kilku zmian, które mają zaostrzyć przepisy dotyczące kwalifikacji sportowców transpłciowych oraz osób z różnicami w rozwoju płci (ang. differences of sexual development; DSD). W marcu 2023 r. Światowa Lekkoatletyka zakazała zawodnikom transpłciowym, którzy przeszli przez okres dojrzewania męskiego, rywalizacji w kategorii kobiet w międzynarodowych zawodach.
Jednak po zaleceniach Rady World Athletics, organizacja ta planuje teraz zrewidować swoje przepisy dotyczące kwalifikacji zawodników transpłciowych na podstawie nowych dowodów, które wskazują, iż „istnieje znacząca różnica w wynikach przed początkiem dojrzewania”.
Obecnie w przepisach dotyczących sportowców z różnicami w rozwoju płci poziom testosteronu musi być niższy niż 2,5 nmol/L przez co najmniej 6 miesięcy, aby osoba ta mogła brać udział w jakichkolwiek zawodach w kategorii kobiet na poziomie międzynarodowym.
Czy przepisy dotyczące sportowców z DSD i zawodników transpłciowych były takie same?
Światowa Lekkoatletyka zaproponowała, aby przepisy dotyczące zarówno sportowców z DSD, jak i zawodników transpłciowych były takie same. Z nowych badań wynika, iż supresja testosteronu u osób 46XY DSD i 46XY transpłciowych może tylko „częściowo złagodzić ogólną przewagę męską”.
O tym, kiedy nowe przepisy zostaną wprowadzone, zadecyduje Rady Światowej Lekkoatletyki podczas spotkania, które ma odbyć się już w marcu. Jak zadeklarował Sebastian Coe – prezydent Światowej Lekkoatletyki, a wcześniej dwukrotny mistrz olimpijski w biegach na średnich dystansach – ochrona kwalifikacji w kategorii kobiet będzie kluczowym elementem jego kampanii na przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Komentując proponowane nowe przepisy, Sebastian Coe powiedział, iż „są one zgodne z najnowszymi doniesieniami i pozwolą utrzymać uczciwe i równe warunki rywalizacji w kategorii kobiet. Zachowanie integralności rywalizacji w kategorii kobiet jest zasadniczą zasadą w lekkiej atletyce, a przed nami konsultacje w tej sprawie”.
„Celem testów wymazowych z policzka będzie znalezienie genu SRY”
Światowa Lekkoatletyka poinformowała, iż celem testów wymazowych z policzka będzie znalezienie genu SRY (sex-determining region Y), który prawie zawsze znajduje się na chromosomie Y męskim i jest uznawany za wysoce dokładny wskaźnik płci biologicznej. Do określenia poziomu testosteronu sportowca może być również zastosowany test krwi w formie suchej plamy.
Pojawiły się głosy, by podczas Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles w 2028 r. wprowadzić obowiązkowe testy wymazowe na płeć, ale wśród naukowców nie brakuje wątpliwości co do ich skuteczności. W rozmowie z BBC Sport prof. Alun Williams, który bada czynniki genetyczne związane z wydajnością sportową w Instytucie Sportu Uniwersytetu Metropolitalnego w Manchesterze, powiedział, iż „sam wymaz z policzka nie pozwoli na wyciągnięcie solidnych wniosków na temat płci danej osoby i jej potencjalnej przewagi w sporcie”.
Propozycje opracowane przez grupę roboczą Światowej Lekkoatletyki ds. sportowców o różnej płci będą konsultowane do 5 marca. Jak zapowiedziano, w tym czasie będą brane pod uwagę tylko opinie sportowców, a alternatywne propozycje nie będą rozważane.
Źródło: https://www.bbc.com/