Żyjemy w niełatwych czasach. Lęk towarzyszy nam na co dzień. My, dorośli, martwimy się o utratę pracy, konflikty zbrojne na świecie, przyszłość naszych dzieci. One martwią się swoją pozycją wśród rówieśników, wymaganiami szkoły, zmianami klimatycznymi. W XXI wieku lęk jest wszechobecny.
Jak pomóc dziecku, które się boi?
Najlepszym sposobem na stany lękowe u dzieci, twierdzi dr Clark Goldstein, psycholog, jest wyposażyć młodych ludzi w narzędzia, które pomogą im stawiać czoła odczuwanemu niepokojowi. Z czasem, w miarę ich stosowania, będą rzadziej odczuwać lęk. Proponuje 8 zasad, którymi powinni kierować się rodzice:
Pomóż dziecku żyć z lękiem
Celem nie jest eliminacja lęku, ale pomoc w zarządzaniu nim. Nie chodzi o to, żeby usuwać stresujące wydarzenia czy okoliczności z życia dziecka, ale by nauczyć je zdrowego funkcjonowania choćby wtedy, kiedy jest zestresowane czy przestraszone.
Nie unikaj stresorów
To, jak przekonuje Goldstein, działa na krótką metę. W dłuższej perspektywie tylko wzmacnia odczuwany lęk. Dziecko nie denerwuje się i nie płacze po to, by manipulować otoczeniem i bliskimi, tylko dlatego, iż odczuwa sile emocje. W danej sytuacji czuje się źle. jeżeli usuniemy przyczynę tego dyskomfortu, nie damy mu okazji do nauczenia się, jak sobie z nim radzić. W przyszłości znowu będzie się więc czuło bezradne, jeżeli przyjdzie mu zmierzyć się z takimi emocjami.
Miej realistyczne oczekiwania
Nie mów dziecku, iż nie ma powodów do zmartwienia, jeżeli jego lęk dotyczy czegoś, co rzeczywiście może się wydarzyć. Może oblać egzamin, inne dziecko może sprawić mu przykrość – takie rzeczy są realne. Zamiast mówić, iż na pewno tak się nie stanie, wyraź przekonanie, iż sobie z tym poradzi. Powiedz, iż z czasem ten lęk będzie mniejszy. "Da mu to pewność, iż nie poprosisz go o zrobienie czegoś, z czym nie będzie mógł sobie poradzić", przekonuje psycholog.
Szanuj uczucia dziecka, ale ich nie wzmacniaj
Jeśli dziecko nie chce iść do lekarza, bo wie, iż czeka go szczepienie, a ono boi się igieł, nie bagatelizuj tego lęku. jeżeli boi się występu na Dzień Mamy w przedszkolu, nie mów mu, iż to nic takiego i tysiące dzieci robiło to przed nim. Bądź pełna zrozumienia i empatyczna. Twoja postawa ma mówić: "Wiem, iż się boisz, masz do tego prawo, ale jestem przy tobie i pomogę ci przez to przejść".
Zadawaj pytania mądrze
Innymi słowy: zachęcaj dziecko do mówienia o swoich uczuciach, ale nie zadawaj mu pytań sugerujących odpowiedzi, takich jak: "Pewnie się denerwujesz zbliżającym się sprawdzianem?", "Boisz się tego wystąpienia przed klasą?". Zamiast tego stosuj pytania otwarte: "Jak się czujesz w związku z wystąpieniem?". W ten sposób nie będziesz karmić lęku.
Nie wzmacniaj niepokoju
Ten punkt wiąże się z poprzednim. Uważaj, żeby to, co mówisz do dziecka, a choćby mowa twojego ciała, nie zdradzały, iż spodziewasz się, iż coś wywoła niepokój u twojego dziecka. jeżeli boi się psa, na widok napotkanego na spacerze czworonoga nie wysyłaj sygnału: "O, zaraz się przestraszysz".
Rozmawiaj o tym
Rozmowa o tym, czego dziecko się obawia, może pozwolić mu oswoić lęk. Porozmawiajcie o tym, co się wydarzy, jak może się zachować, jak inni mogą reagować, znajdźcie możliwe rozwiązania. Ta strategia, stworzenie planu, ma dużą moc zmniejszania napięcia i niepokoju.
Bądź wzorem do naśladowania
Pamiętaj, iż swoją postawą modelujesz zachowania dziecka. jeżeli widzi, iż sama nie radzisz sobie ze stresem, słyszy, jak mówisz, iż się czegoś boisz albo nie dajesz sobie już rady ze zmartwienia, ono podobnie także będzie się niepokoić. Nie chodzi o to, żeby udawać, iż nie odczuwamy lęku czy stresu, ale o to, żeby pokazać, jak sobie z nim radzimy i jak go – spokojnie – przezwyciężamy.