Wrocławska placówka pionierem na świecie. ONZ chce wykorzystać jej doświadczenia

echo24.tv 14 godzin temu

— Docenili nasze starania, bo mamy pomysł na to, jak ten system powinien wyglądać np. z perspektywy placówki medycznej, czyli my staramy się te kadry profesjonalne wykorzystywać w tej nieformalnej opiece, w jakiś sposób to stymulować, dzięki temu po prostu mniej ludzi trafia do nas do szpitala. To jest jakby główna idea Centrum Zdrowia Psychicznego, czyli idea na tym, iż przenosimy ten ciężar opieki właśnie do środowiska, natomiast z naszej perspektywy doszliśmy do wniosku, iż my musimy to środowisko troszeczkę bardziej stymulować i wspierać, żeby ona po prostu funkcjonowała normalnie — mówi Michał Stachów, prezes Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu.

Jednym z najnowocześniejszych elementów programu MHR, o którym wspomniał Michał Stachów, jest wykorzystanie Ratownika Zdrowia Psychicznego, czyli zaawansowanego narzędzia terapeutycznego opartego na sztucznej inteligencji i technologii 3D. Realizacja tego projektu jest krokiem milowym w dziedzinie zdrowia psychicznego w Polsce, a Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego jest pionierem innowacyjnych metod wsparcia psychicznego.

— Jesteśmy pionierami tego pomysłu. Staramy się zbudować tutaj system, który będziemy testować w różnych miejscach, począwszy od Palestyny, poprzez Haiti, poprzez Kolumbię. Więc to jest taki bardzo duży międzynarodowy projekt, gdzie jest kilku partnerów zaangażowanych. Natomiast my w intencji mamy zrobić centrum badawczo-rozwojowe, czyli mieć nadzór merytoryczny jakby nad całością tego projektu. Wzmacniać to oczywiście odpowiednią kadrą, stanowić takie sito i dopiero to rozwiązanie implementować. To jest taka próba połączenia systemu ochrony zdrowia formalnego, takiego profesjonalnego z nieformalnym systemem ochrony zdrowia. Czyli takie brakujące ogniwo, którego niestety nie udało się nikomu jeszcze zrobić — podkreśla Michał Stachów, który jest dumny z projektu.

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego do leczenia pacjentów podchodzi kompleksowo. To z myślą o szybszym zdrowieniu podjęto decyzję o rewitalizacji przyszpitalnego parku.

— Chodzi o to, iż renowacja tego ogrodu podzielona była na trzy etapy. Ten trzeci etap faktycznie dotyczy tej dalszej części, która będzie też dostępna generalnie rzecz biorąc dla osób z zewnątrz, dla mieszkańców. Natomiast ten etap pierwszy i drugi skupia się jednak na tym, co mamy tutaj głównie dla pacjentów. Jest to ewidentnie bardzo wspomagające terapię pacjentów — wyjaśnia Kamila Ziaja z Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego.

Kolejne pionierskie rozwiązanie zastosowane w Dolnośląskim Centrum Zdrowia Psychicznego to utworzenie studia telewizyjnego, w którym pacjenci w ramach terapii biorą udział m.in. przy tworzeniu materiałów edukacyjnych i informacyjnych.

— W ramach tej telewizji nasi pacjenci mogą uczestniczyć w zajęciach, gdzie uczą się robić telewizję. W związku z tym jest to niesamowity projekt tak naprawdę mam wrażenie na skalę, bo chyba nikt takiego czegoś nie zrobił.. To naprawdę bardzo wspiera naszych pacjentów w tym, żeby jednak wyjść na zewnątrz. Bo to są bardzo częste osoby, które zamykają się w sobie. Natomiast to jest taki element, który pomaga wyjść na zewnątrz i robić coś dla siebie, to jest bardzo ważne — mówi Kamila Ziaja z Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego.

Należy podkreślić, iż pierwszy etap projektu ratowników zdrowia psychicznego już trwa. Na terenie placówki realizowane są szkolenia dla uchodźców z Ukrainy, które prowadzą doświadczeni psychologowie i terapeuci.

— Ratownicy zdrowia psychicznego to będą ludzie, którzy od nas dostaną cały zestaw narzędzi, takich narzędzi szeroko pojętych, nie dotyczących tylko takiej profesjonalnej opieki, ale również prostych rzeczy typu zaśnięcie, muzyka relaksacyjna, cała taka higiena zdrowia psychicznego, więc te rzeczy, które są pomijane w profesjonalnej służbie zdrowia, natomiast są bardzo istotne z punktu widzenia takiego naszego. Widzimy, iż o ile te rzeczy są zadbane i ta higiena zdrowia psychicznego jest w sposób taki adekwatny prowadzona, to rzeczywiście później efekt jest taki, iż mamy mniej hospitalizacji i to się wiąże z ogromnymi oszczędnościami — tłumaczy Michał Stachów, prezes Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu.

Dużym zainteresowaniem pacjentów cieszy się również terapia dzięki okularów VR.

— Również VR, generalnie rzecz biorąc, jest to takie wirtualna rzeczywistość, która jest wykorzystywana przez naszych terapeutów i w ramach Klubów Pacjenta, które działają w Centrum Zdrowia Psychicznego i tutaj przez pracowników szpitala dla pacjentów oddziałów całodobowych. Tam, w tej wirtualnej rzeczywistości, oczywiście pod kontrolą osoby, która się na tym zna, terapeuty, pacjenci radzą sobie ze swoimi problemami i z tym, co ich męczy i z czym sobie nie potrafią pomóc. Jest to też taka odskocznia od tego, co mamy generalnie na co dzień na oddziałach na przykład, więc to też jest bardzo istotny element terapii — dodaje Kamila Ziaja z Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego.

Działania, o których opowiadają pracownicy Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego zwróciły uwagę przedstawicieli ONZ, którzy wizytowali placówkę.

— Dzisiejsza wizyta to jest jakby taka kropka nad i, czy my jesteśmy w stanie w ogóle ten projekt zrobić, bo to jest bardzo duży międzynarodowy projekt, więc to jest kwestia, czy nam się uda to zaufanie zdobyć, iż jesteśmy po prostu odpowiednią placówką, która sobie z tym poradzi — mówi Michał Stachów z DCZP we Wrocławiu.

Zdaniem prezesa Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu realizacja programu znacząco przyspieszy rozwój ochrony zdrowia psychicznego w Polsce, a innowacyjne wdrożenie sztucznej inteligencji zrewolucjonizuje diagnostykę i terapię nie tylko w Dolnośląskim Centrum Zdrowia Psychicznego, ale również w szpitalach psychiatrycznych w kraju i na świecie.

—Staramy się angażować w różne projekty, takie projekty, które w perspektywie czasu przyniosą nam, pomogą nam zbudować cały taki system pomogą nam zdobyć doświadczenie i implementować te rzeczy właśnie na terenie naszego obszaru odpowiedzialności, czyli przede wszystkim chcemy zatoczyć takie koło, nauczyć się i wrócić do Wrocławia jako liderzy całości tego pomysłu — podkreśla Michał Stachów, prezes Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu.

Idź do oryginalnego materiału