Wiele twarzy choroby Parkinsona ►

termedia.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Szymon Czerwiński


– Dzięki rozwojowi wiedzy na temat patologii, kliniki i genetyki choroby Parkinsona wiemy dzisiaj, iż nie jest ona jedną chorobą – tak jak ją postrzegaliśmy przez prawie 200 lat. Dzisiaj widzimy dużą heterogenność tej jednostki chorobowej, co ma implikacje diagnostyczne i terapeutyczne – powiedział „Menedżerowi Zdrowia” prof. Jarosław Sławek.



  • Na skutek rozwoju wiedzy na temat patologii, kliniki i genetyki choroby Parkinsona okazało się, iż nie jest ona jednorodną jednostką chorobową – tak, jak ją postrzegaliśmy przez prawie 200 lat. Jest bardzo zróżnicowana w obrazie klinicznym, w odpowiedzi pacjentów na leki, ma także różne uwarunkowania genetyczne
  • Heterogenność choroby to ogromny problem, który spowalnia proces pozyskiwania leków, które zredukują albo zatrzymają postęp choroby Parkinsona. Etap rozpoznawania wielu twarzy choroby Parkinsona i parkinsonizmu jest bardzo istotny po to, żebyśmy wiedzieli, w jakich kierunkach mają iść poszukiwania terapeutyczne – stwierdził prof. Jarosław Sławek
  • Jak powiedział naukowiec, realizowane są intensywne poszukiwania biomarkerów, czyli „sygnatur choroby”, które pozwolą na wczesnym etapie rozpoznawać choroby neurozwyrodnieniowe. – Tworzy się tak zwane biologiczne definicje choroby zupełnie inne niż do tej pory w naszym rozumieniu, czyli mamy chorobę bez objawów – wyjaśnił ekspert
  • Możemy na bardzo wczesnym etapie dzięki metody RT-QuIC wykryć w płynie mózgowo-rdzeniowym, w skórze, być może za chwilę we krwi niskie ilości alfa-synukleiny. Dzięki technice amplifikacji zwiększa się tę ilość tak, iż staje się wykrywalna metodami laboratoryjnymi
Idź do oryginalnego materiału