Uczestnictwo w badaniach klinicznych daje chorym możliwość terapii nowymi obiecującymi lekami o jeszcze nieudowodnionej skuteczności. Dla wielu osób jest to jedyna szansa na wyleczenie lub znaczące przedłużenie życia.
W czasopiśmie „Journal of Clinical Oncology” przeanalizowano udział amerykańskich chorych na nowotwory we wszystkich typach badań klinicznych, w tym dotyczących leczenia, diagnostyki, farmakoekonomii, genetyki, profilaktyki i jakości życia w latach 2013–2017. Ogólny szacowany wskaźnik udziału pacjentów w badaniach dotyczących leczenia nowotworów wyniósł 7,1 proc. Dla porównania: szacunki sprzed kilkudziesięciu lat wskazują, iż tylko 2–3 proc. dorosłych chorych na nowotwory uczestniczyło wówczas w badaniach klinicznych.
Oprócz tego, jak podają autorzy opracowania w „Journal of Clinical Oncology”, chorzy w analizowanym okresie uczestniczyli w wielu innych badaniach, w tym: biorepozycyjnych (12,9 proc.), genetycznych (3,6 proc.), jakości życia (2,8 proc.), diagnostycznych (2,5 proc.) i farmakoekonomicznych (2,4 proc.).