"Dynamika wzrostu zachorowań na grypę przebiega według powtarzalnego schematu" - powiedziała prof. Joanna Zajkowska. Epidemiolog zachęciła do szczepień i zaznaczyła, iż odporność uzyskuje się dwa tygodnie po szczepieniu.
"Dynamika wzrostu zachorowań na grypę przebiega według powtarzalnego schematu, gdzie szczyt zachorowań spodziewany jest w końcu lutego" - powiedziała prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, wojewódzka konsultant w dziedzinie epidemiologii w woj. podlaskim.
Zaznaczyła, że wzrosła liczba hospitalizacji z powodu grypy starszych osób, więc to one przede wszystkim powinny chronić się przed zachorowaniem. "Na nasz oddział trafiają w tej chwili osoby wieku 80-90 lat. W ich przypadku choćby jeżeli przebieg grypy nie jest ciężki, to wymagają wsparcia tlenowego i antybiotyków" - powiedziała prof. Zajkowska.
Zwróciła uwagę, iż na rynku dostępna jest szczepionka przeciw grypie dla osób powyżej 60. roku życia ze zwiększoną dawką antygenu - Efluelda Tetra. "Poza tym wszystkie szczepionki na ten sezon są trafione, zawierają m.in. szczepy wirusa grypy A H1N1, który pojawia się w tym sezonie najczęściej" - dodała rozmówczyni PAP.
Szczepienie przeciw grypie nie jest szczepieniem obowiązkowym, ale zalecanym. Lekarze podkreślają, iż to najskuteczniejsza metoda ochrony przed grypą. Bezpłatnie szczepionki są dostępne dla dzieci po ukończeniu 6. miesiąca życia do 18 lat, dla osób w wieku 65 lat oraz dla kobiet w ciąży i połogu. Z 50 proc. refundacją szczepionkę mogą kupić wszyscy dorośli w wieku 18-64 lata.
Resort zdrowia przekazał PAP, iż w tej chwili na rynku dostępne są trzy szczepionki przeciw grypie: Influvac Tetra, Vaxigrip Tetra oraz Efluelda Tetra.
Epidemiolog zachęca do szczepień
"Szczepionki te znajdują się zarówno na stanach hurtowni farmaceutycznych, jak i aptek ogólnodostępnych w ilościach, które powinny zapewnić dostępność dla wszystkich osób chętnych do zaszczepienia się przeciwko grypie" - podkreśliło biuro prasowe MZ w odpowiedzi na pytania PAP.
"Prognozowanie wielkości dostaw szczepionek przeciw grypie na określony sezon grypowy dokonywane jest na podstawie wskaźnika wyszczepialności oraz popytu na szczepionkę w latach ubiegłych, a dostępność rynkowa szczepionek przeciw grypie uzależniona jest od możliwości produkcyjnych producentów szczepionek" - wskazał resort zdrowia.
Na przełomie stycznia i lutego tygodniowo chorowało na grypę 200 tys. osób - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Marek Kos. Dzień wcześniej Główny Inspektorat Sanitarny podał, iż od początku sezonu epidemicznego 2024/2025 - w związku z powikłaniami grypy - zmarło prawie tysiąc osób.
Najczęstsze powikłania grypy to m.in. zapalenie płuc oraz zaostrzenie współistniejącej choroby przewlekłej, np. astmy, cukrzycy, choroby niedokrwiennej serca. Szczególnie ciężko grypę przechodzą osoby powyżej 65. roku życia, dzieci do pięciu lat, kobiety w ciąży, osoby z przewlekłymi chorobami: serca, płuc, niedoborami odporności (np. zakażenie wirusem HIV), cukrzycą, zastoinową niewydolnością serca oraz z otyłością.
Prof. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, ekspert Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy powiedział pod koniec stycznia PAP, iż w przypadku osób starszych skuteczność szczepienia w zapobieganiu chorobie szacowana jest na 30-40 proc. "Ale skuteczność zwiększa się do ok. 60 proc. w przypadku ochrony przed ciężkim przebiegiem choroby i hospitalizacją, i osiągając do 80 proc. w ochronie przed zgonem z powodu grypy. Czyli szczepienie łagodzi przebieg i zmniejsza ryzyko rozwoju powikłań grypy, a niektórych choćby chroni przed zachorowaniem" - wyjaśnił profesor.
Według danych resortu zdrowia przeciw grypie zaszczepiło się w tym sezonie niespełna 1,7 mln osób, w tym nieco ponad milion seniorów.
Rekomendowany przez Światową Organizację Zdrowia poziom wyszczepialności w grupach ryzyka powinien wynosić 75 proc. Jednak w Polsce zainteresowanie tymi szczepieniami jest znikome. Po kilku sezonach wzrostów liczby zaszczepionych przeciw grypie cofnęliśmy się do poziomu sprzed pandemii.
Niespełna 1,7 mln zaszczepionych w okresie 2024/2025 oznacza tylko nieco wyższy poziom wyszczepienia populacji niż ub. roku, kiedy zaszczepiło się ok. 1,4 mln osób.
Źródło: PAP