We mgle...

tete-bieganiemojapasja.blogspot.com 1 tydzień temu
zimowe bieganie i pluskanie w zimnej wodzie jest zjawiskowe he,he...
Ostatnie dni biegackiego urlopu;) bo w przyszłym tygodniu powolutku wracam do "świata żywych" hi,hi...
Ranek mglisty, ale dopiero po śniadaniu, kiedy wyruszałem na "Bałtyk" zrobiło się "mleko" i widoczność zmalała do kilkudziesięciu metrów.
Jak zwykle dwa kilometry dobiegu, czyli razem z powrotem tradycyjnie czwórka:)
Potem plum... do "Adriatyku" spowitego mglistymi oparami.
Dziś sprawdzałem jak wyjdzie nagrywanie przez hyperlapse i efekt poniżej;) Nie bardzo wyszło:( ale nie do końca te efekty rozgryzłem.
Rewelacyjny poranek! Świetny początek dnia. Przy takiej aurze inaczej rozchodzi się głos, a i postrzeganie świata jest trochę dziwne he,he...
Po niedzieli w tygodniu już trzy wyjścia. Później otwarcie nowego sezonu biegowego i mam nadzieję regularne bieganie:))
Potrzeba endorfin w coraz większej dawce he,he... To co się wyrabia po prostu osiąga już szczyt debilizmu:( Dlatego nie oglądam żadnych dzienników, programów informacyjnych i gadających głów w tv.
Cytat dnia:
"W czasach oszustwa mówienie prawdy jest czynem rewolucyjnym"
- George Orwell
Przysłowia:
  • „Piąty grudzień stycznia czyni znaki, szósty grudzień luty przepowiada, siódmy grudzień o marcu gada”
  • „Jeśli w grudniu często dmucha, to w marcu i kwietniu plucha”
  • „Grudzień z grzmotami, rok z wiatrami”
  • „Na święty Ambroży (07.12) poprawią się mrozy”
  • „Święty Ambroży zimy przysporzy”
  • „Po suchym grudniu sucha wiosna bywa i pogoda we żniwa”
  • „Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, wiatrów byłoby niemało”
  • „Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły”
Idź do oryginalnego materiału