Okres wakacyjny udowadnia, iż rodziny w których żyją osoby z niepełnosprawnością, mogą funkcjonować i funkcjonują jak zwykłe rodziny. Organizacja letniego, ale także zimowego wypoczynku, nie jest barierą nie do pokonania.
Wystarczy tak naprawdę niewiele, aby OzN mogły korzystać w pełni z możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu w łonie natury, w kurortach, miejscowościach i regionach turystycznych. Większość hoteli i pensjonatów jest dostosowana do przyjmowania niepełnosprawnych gości, również tych poruszających się przy pomocy wózków. Mogą oni ponadto korzystać z różnych obiektów i atrakcji turystycznych, przystosowanych jest dla nich coraz więcej nie tylko muzeów i galerii, ale także szlaków i tras turystycznych oraz obiektów sportowych. Nikogo nie dziwi również obecność dzieci z niepełnosprawnościami w parkach rozrywki, na plażach, pływalniach, czy pływających żaglówkami lub kajakami. Albo uprawiających inne dyscypliny sportowe.
Wypoczynek nie musi się ograniczać się tylko do wyjazdów nad polskie morze czy w góry. – Coraz częściej rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi zapisują się na wycieczki, wczasy zagraniczne – mówi Andrzej Maciejewski, pracownik firmy turystycznej. – choćby jeżeli dziecko ma znaczny stopień niepełnosprawności, to nie jest to wcale przeszkodą, aby na taki urlop pojechać. Już dawno nie spotkałem się też z sytuacją, aby ktoś z urlopowiczów zgłaszał pretensję do nas lub do naszych zagranicznych rezydentów, iż w wakacyjnej grupie są niepełnosprawne osoby – dodaje nasz rozmówca.
Wypoczynek rodzin i niepełnosprawnych dzieci nie musi więc ograniczać się np. tylko do udziału w turnusach rehabilitacyjnych, można okres wakacyjny spędzić aktywnie w różny sposób. Tak jak inne rodzinny, mogą oni poznawać nowe miejsca w Polsce i za granicą, oglądać cenne zabytki architektury i sztuki, spędzać czas w urokliwych miejscach przyrody, korzystać z atrakcji kulinarnych itp.
