USA: śmierć 9-latki po leczeniu u dentysty to nieszczęśliwy wypadek

dentonet.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: USA: śmierć 9-latki po leczeniu u dentysty to nieszczęśliwy wypadek


Wydział Medycyny Sądowej hrabstwa San Diego orzekł, iż śmierć 9-letniej dziewczynki z Kalifornii, która zmarła kilka godzin po podaniu znieczulenia i przeprowadzeniu zabiegu stomatologicznego, była nieszczęśliwym wypadkiem.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez koronera, przyczyną zgonu Silvanny Moreno, do którego doszło 18 marca tego roku w szpitalu dziecięcym w San Diego, była methemoglobinemia w kontekście podania podtlenku azotu, do którego doszło kilka godzin wcześniej.

Methemoglobinemia to rzadkie zaburzenie krwi, w którym czerwone krwinki nie są w stanie prawidłowo transportować tlenu do tkanek. Może ona być wrodzona lub wywołana przez niektóre leki. Jak wynika z raportu medycznego, do czynników przyczyniających się do zgonu dziecka zaliczono podanie następujących leków: deksametazon, glikopironium, hydromorfon, izofluran, ketorolak, midazolam, ondansetron, propofol oraz sewofluran.

Utrata przytomności i zgon w dniu zabiegu dentystycznego

Po zakończonym zabiegu w klinice Dreamtime Dentistry w Vista Moreno została przewieziona do sali pozabiegowej w gabinecie, a następnie wypisana do domu. Początkowo władze informowały, iż dziewczynka zasnęła w samochodzie w drodze do domu i nie wybudziła się również po przeniesieniu do łóżka. Później jednak ustalono, iż Moreno opuściła gabinet przytomna, a zasnęła dopiero w trakcie podróży do domu samochodem.

Rodzina wielokrotnie sprawdzała stan dziecka w ciągu dnia po zabiegu. Podczas jednej z takich kontroli dziewczynka została znaleziona nieprzytomna. Wezwano pogotowie ratunkowe i podjęto próbę resuscytacji, która okazała się jednak nieskuteczna.

Klinika Dreamtime Dentistry opublikowała oświadczenie dr. Ryana Watkinsa, dentysty i specjalisty w dziedzinie anestezjologii, w którym odniósł się on do śmierci Silvanny. Lekarz podał, iż dziewczynka została wypisana pod opiekę matki w stanie stabilnym – pacjentka była przytomna, parametry życiowe prawidłowe, a odruchy obronne zachowane. W oświadczeniu dr Watkins zaznaczył, iż w pełni współpracuje z prowadzącym dochodzenie biurem koronera.

Źródło: https://www.drbicuspid.com/

Idź do oryginalnego materiału