Stomatolog z Ameryki Południowej podczas swoich regularnych prywatnych wizyt w Easton w stanie Pensylwania zajmował się leczeniem pacjentów, często nielegalnych imigrantów, mimo braku uprawnień do prowadzenia działalności medycznej w USA. Dodatkowo mężczyzna sprzedawał sprowadzane ze swojego kraju leki na receptę, co również wymaga stosownej licencji.
Daniel Pinos, 30-letni obywatel Ekwadoru, przyznał się do winy w sprawie wprowadzenia do obiegu nielegalnie sprowadzonych do USA medykamentów. Zgodnie z komunikatem prasowym z 19 lutego wydanym przez Biuro Prokuratora Stanów Zjednoczonych dla Wschodniego Dystryktu Pensylwanii, stomatolog został skazany na rok w zawieszeniu bez obowiązku regularnego zgłaszania się do kuratora sądowego, a także opłatę w wysokości 100 dolarów.
Nielegalna praca i niezgodna z prawem dystrybucja leków
Jak podali śledczy, od około 2022 r. Daniel Pinos miał regularnie odwiedzać Stany Zjednoczone, a tam – nie posiadając zgody na prowadzenie działalności medycznej – nielegalnie wykonywał leczenie stomatologiczne. Ponadto proponował swoim pacjentom zakup leków, które w Stanach Zjednoczonych dostępne są tylko na receptę. Jak ustalono, medykamenty te były sprawdzane z Ekwadoru, bez wiedzy i zgody odpowiednich instytucji.
Po zainteresowaniu się przypadkiem dentysty z Ameryki Południowej, we wrześniu 2024 r. władze zweryfikowały przebieg wizyt Pinosa w Stanach Zjednoczonych. Skutkiem tego była konfiskata nielegalnie sprowadzonych przez niego leków na receptę, przeznaczonych do dalszej sprzedaży, a także konfiskata sprzętu medycznego i stomatologicznego, którym dysponował w Easton.
– W Stanach Zjednoczonych zarówno opieka zdrowotna, jak i obrót lekami są poddane regulacji, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom. Chociaż Pinos nie miał licencji na wykonywanie zawodu lekarza dentysty w USA ani uprawnień do wydawania leków na receptę, robił to – podał w komunikacie prasowym p.o. prokuratora Stanów Zjednoczonych Nelson S. T. Thayer.
Źródło: https://www.drbicuspid.com/