Opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię (31 stycznia 2020 r.) – ogłaszane przez zwolenników brexitu jako „czas wyzwolenia” – przyniosło wiele nieprzewidzianych konsekwencji, które w mniejszym lub większym stopniu zaburzyły funkcjonowanie wielu sektorów i utrudniły codzienne życie Brytyjczyków. Problem nie ominął stomatologii.
Jak się szacuje, w 2025 r. na rynku pracy w Zjednoczonym Królestwie brakuje ponad 2700 lekarzy dentystów. Jednocześnie w pełni wykwalifikowani specjaliści z zagranicy są zmuszeni do zarabiania na życie pracując poza zawodem, ponieważ utknęli w „wąskim gardle” systemu rejestracji zawodowej dla cudzoziemców.
Dzieje się tak, ponieważ odpowiedzialny za rejestrację urząd nie nadąża za procesem dopuszczania do pracy stomatologów, którzy kwalifikacje zawodowe uzyskali w swoich krajach. Jednocześnie 4,5 miliona Brytyjczyków bezskutecznie czeka na wizytę u dentysty w bardziej dostępnych cenowo praktykach Narodowej Służby Zdrowia.
Jak wynika z nowego raportu Stowarzyszenia Grup Stomatologicznych (ADG) zatytułowanego „Creating Dental Oases” (Tworzenie Oaz Stomatologicznych), najlepiej wykwalifikowani dentyści z zagranicy trafiają często do sieci takich jak McDonald’s i Subway, aby móc się utrzymać, ponieważ utknęli w kolejce do egzaminu Overseas Registration Examination (ORE). Raport ten w połowie czerwca został przedstawiony członkom Izby Gmin.
„Miną lata, zanim dentyści z zagranicy uzyskają kwalifikacje”
– Musimy gwałtownie usunąć bariery, które uniemożliwiają 6000 w pełni wykwalifikowanych dentystom z zagranicy, oczekującym na rejestrację, podjęcie pracy w Zjednoczonym Królestwie. Wielu z tych kolegów pracuje tutaj jako niewykwalifikowani pracownicy. Izba Dentystyczna musi zreformować egzamin dopuszczający, ponieważ w tej chwili każdy termin egzaminacyjny przewidziany jest tylko dla 600 kandydatów. Przy takim tempie miną lata, zanim uzyskają oni kwalifikacje – zaapelował prezes Stowarzyszenia Grup Stomatologicznych dr Neil Carmichael.
ADG szacuje, iż z powodu niedoborów personelu NHS każdego roku około 4,5 miliona pacjentów pozostaje bez leczenia dentystycznego. Co roku zlecanych jest 87 milionów „Units of Dental Activity” (UDA – jednostek rozliczeniowych stosowanych w brytyjskim publicznym systemie opieki zdrowotnej NHS Dentistry). zwykle pacjent potrzebuje trzech UDA, a dentysta wykonuje rocznie 5000 UDA. Z kolei według NHS England w Wielkiej Brytanii brakuje w tej chwili 2749 dentystów. Gdyby te wakaty zostały obsadzone, można by – zdaniem ADG – zrealizować dodatkowo 13,5 miliona wizyt stomatologicznych dla pacjentów, którzy w tej chwili nie są leczeni z powodu braku dostępnych terminów.
„Częścią rozwiązania jest ograniczenie biurokracji”
– Rozwiązanie jest jasne. Potrzebujemy więcej dentystów i więcej wykwalifikowanego personelu stomatologicznego. Częścią tego rozwiązania jest ograniczenie biurokracji, która uniemożliwia utalentowanym stomatologom z zagranicy rejestrację w Zjednoczonym Królestwie. To wstyd, iż nasi koledzy przygotowują burgery w fast-foodach, choć mogliby w tym czasie leczyć pacjentów – podkreślił Carmichael.
Stomatologia w Wielkiej Brytanii opiera się na mieszanym systemie płatności: gabinety oraz poszczególni dentyści sami decydują, z jakich modeli finansowania chcą korzystać. Zwykle jest to kombinacja usług NHS, prywatnych opłat w systemie „pay-as-you-go” czy planów płatności i ubezpieczeń stomatologicznych dostępnych za pośrednictwem gabinetu lub finansowanych przez pracodawcę pacjenta.
Źródło: https://zm-online.de