Na początku kwietnia brytyjski rząd ogłosił plany dotyczące rozszerzenia uprawnień w zawodzie higienistki stomatologicznej i terapeuty stomatologicznego. Przedstawiciele tych profesji niedługo będą mogli podawać pacjentom niektóre rodzaje leków bez konieczności uzyskania zgody lekarza dentysty.
Decyzja rządu Rushiego Sunaka ma na celu usprawnienie pracy praktyk dentystycznych i większą wygodę pacjentów. Tym samym ma zmniejszyć problemy z dostępem do usług stomatologicznych w ramach NHS. Decyzja ta zapadła po przeprowadzeniu dwóch konsultacji rządowych w sprawie zmiany obowiązujących dotychczas przepisów dotyczących stosowania leków (Human Medicines Regulations; HMRs), które pochodzą z 2012 r.
Zgoda rządzących na to, aby higienistki i terapeuci stomatologiczni samodzielni decydowali o podaniu pacjentom niektórych leków (w tym leków przeciwbólowych i zawierających fluor) bez konieczności uzyskania zgody sprawi, iż dentyści będą mogli więcej czasu poświęcić na leczenie pacjentów.
Bardziej autonomiczna praca i znacznie mniej biurokracji
Dr Luke Hutchings, prezes Brytyjskiego Stowarzyszenia Stomatologii Kosmetycznej (British Association of Cosmetic Dentistry; BACD) powiedział: – Cieszę się, iż zmiany te są wprowadzane w interesie lepszego dostępu i opieki nad pacjentem; to zawsze powinno być sednem tego, co robimy. W moim gabinecie pracuję z dwoma terapeutami stomatologicznymi, którzy są bardzo zaangażowani i okazują troskę o pacjenta. Dlatego jest to fantastyczne, iż mogą oni zdobywać dodatkowe umiejętności i pracować w pełniejszym zakresie. Mam nadzieję, iż zostaną przy tym udostępnione i sfinansowane dodatkowe szkolenia i inne formy edukacji, aby nie tworzyć barier i nie blokować wprowadzenia tych zmian.
Implantolog dr Zaki Kanaan powiedział: – Nowe uprawnienia przyznane higienistkom i terapeutom stomatologicznym do podawania niektórych rodzajów leków bez zgody dentysty to ogromny krok w kierunku ulepszenia opieki stomatologicznej. Zapewni to nie tylko bardziej autonomiczną pracę tych wykwalifikowanych specjalistów, ale też znacznie ograniczy biurokrację. Ta postępowa decyzja to wyraz uznania wiedzy i możliwości higienistek stomatologicznych i terapeutów, który zwiększy ich potencjalny wkład w pracę zespołu stomatologicznego. Nowe uprawnienia są korzystne zarówno dla lekarzy dentystów, jak i pacjentów. Torują one drogę bardziej elastycznemu i skoncentrowanemu na pacjencie podejściu do leczenia, w którym pacjenci mogą gwałtownie i skutecznie uzyskać potrzebną opiekę.
Higienistki powinny uzyskać nowy status jako pracownicy NHS
Z kolei dr Nilesh Parmar z Dental Defence Society skomentował: – To wspaniałe, iż higienistki stomatologiczne i terapeuci są doceniani za niesamowitą pracę, jaką wykonują. Jednak nadanie im autonomii w zakresie przepisywania fluoru i wykonywania zastrzyków to tylko usunięcie odrobiny niepotrzebnej biurokracji. Czy pomoże to w rozładowaniu kolejek oczekujących na leczenie w NHS? Nie! Czy znacznie poprawi to opiekę nad pacjentem? Wątpliwe.
– Świetnie, iż higienistki stomatologiczne otrzymują większą odpowiedzialność, na którą zresztą zasługują, a mogą robić jeszcze więcej. Ale jeżeli naprawdę chcemy coś zmienić, powinniśmy nadać im status wykonawcy w systemie NHS i pozwolić im na prowadzenie leczenia stomatologicznego i periodontologicznego w ramach służby zdrowia. Tego właśnie potrzebujemy – kontynuował Nilesh Parmar.
Rozmawiamy z higienistkami z USA oraz Włoch. Poprosiliśmy też nasze rozmówczynie o kilka słów skierowanych do polskich koleżanek i kolegów „po fachu”.
T.H.
Źródło: https://dentistry.co.uk/
