- Każdy badany napój – kawa, herbata, soki i napoje bezalkoholowe – zawiera mikroplastik, przy czym najwyższe stężenia mają gorące napoje.
- Gorąca herbata w jednorazowych kubkach zawierała średnio 22 mikroplastiki na filiżankę, podczas gdy drogie torebki herbaty wypłukiwały do 30 mikroplastików.
- Dzienne spożycie mikroplastiku z samych napojów znacznie przekracza poprzednie szacunki, z 1,65 mikroplastiku na kg spożywanej masy ciała.
- Mikrodrobiny plastiku są powiązane ze stresem oksydacyjnym, stanami zapalnymi, dysfunkcją układu odpornościowego i rakiem, jednak oceny ryzyka pozostają niedoszacowane.
- Konsumenci mogą zmniejszyć narażenie, unikając kubków wyłożonych plastikiem, wybierając herbatę liściastą i używając pojemników szklanych lub ze stali nierdzewnej.
Szokujące nowe badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Birmingham potwierdziło to, czego wielu konsumentów dbających o zdrowie od dawna się obawiało: każdy testowany napój – od kawy i herbaty po soki i napoje bezalkoholowe – zawiera mikroplastik.
Odkrycia, opublikowane w Science of the Total Environment, ujawniają, iż gorące napoje, takie jak herbata i kawa, zawierają najwyższe stężenia, przy czym gorąca herbata zawiera średnio 60 mikroplastików na litr, czyli prawie dwa razy więcej niż zimne napoje.
Naukowcy przeanalizowali 155 próbek napojów popularnych brytyjskich marek, w tym wodę z kranu, wodę butelkowaną, napoje energetyczne, a choćby drogie torebki herbaty. Żaden z nich nie był wolny od plastiku. Badanie wykazało, iż wyższe temperatury zwiększają wypłukiwanie mikroplastiku, co oznacza, iż poranna kawa lub herbata może narażać Cię na znacznie więcej syntetycznych cząstek, niż wcześniej sądzono.
Gorące napoje są najgorszymi przestępcami
Najbardziej niepokojące odkrycie tego badania? Gorąca herbata w jednorazowych kubkach zawierała średnio 22 mikroplastiki na filiżankę, podczas gdy szklane kubki miały ich mniej (14 MP na filiżankę). Co zaskakujące, droższe torebki herbaty wypłukiwały najwięcej plastiku, średnio od 24 do 30 mikroplastików na filiżankę, czyli znacznie więcej niż w przypadku tańszych marek.
Gorąca kawa nie była dużo lepsza, z 29 do 57 mikroplastikami na litr, w porównaniu do 13 do 21 MP na litr w napojach bezalkoholowych. Naukowcy doszli do wniosku, iż degradacja termiczna i dyfuzja z opakowań (takich jak jednorazowe kubki i pokrywki wyłożone plastikiem) są głównymi czynnikami.
Dzienne narażenie znacznie przekracza wcześniejsze szacunki
Wcześniejsze badania koncentrowały się głównie na wodzie pitnej, ale te badania dowodzą, iż napoje w znacznie większym stopniu przyczyniają się do spożycia mikroplastiku. Na podstawie danych ankietowych zespół oszacował, iż przeciętna osoba spożywa dziennie 1,65 mikroplastiku na kilogram masy ciała tylko z samych napojów.
Jak powiedział The Independent profesor Mohamed Abdallah, jeden z głównych autorów badania: "Odkryliśmy wszechobecną obecność mikroplastiku we wszystkich zimnych i gorących napojach, którym się przyjrzeliśmy. Co jest dość niepokojące i z naukowego punktu widzenia sugeruje, iż powinniśmy nie tylko patrzeć na wodę, ale powinniśmy być bardziej wszechstronni w naszych badaniach, ponieważ inne źródła są znaczące". Podkreślił, iż rządy i organizacje międzynarodowe muszą podjąć działania legislacyjne w celu ograniczenia narażenia ludzi.
Dlaczego ma to znaczenie dla Twojego zdrowia
Mikroplastik został już wykryty w ludzkiej krwi, mózgu, a choćby jądrach, co budzi poważne obawy o długoterminowe skutki zdrowotne. Badania sugerują, iż cząsteczki te mogą powodować stres oksydacyjny, stany zapalne, dysfunkcję odporności, a choćby raka.
Autorzy badania ostrzegają, iż obecne oceny ryzyka są poważnie niedoszacowane, ponieważ uwzględniają tylko wodę, ignorując znacznie większe narażenie na codzienne napoje.
Chociaż całkowite uniknięcie mikroplastiku jest prawie niemożliwe, istnieją sposoby na zminimalizowanie spożycia:
- Wybierz pojemniki szklane lub ze stali nierdzewnej zamiast jednorazowych plastikowych kubków.
- Unikaj gorących napojów w papierowych kubkach wyłożonych plastikiem (takich jak kubki do kawy na wynos).
- Wybieraj herbatę liściastą zamiast torebek herbaty, które często zawierają plastik.
- Jeśli to możliwe, filtruj wodę z kranu, ponieważ może zawierać mniej mikroplastiku niż woda butelkowana.
To badanie jest tylko najnowszym dowodem na to, iż mikroplastik jest wszędzie. Są w naszym jedzeniu, wodzie, powietrzu, a teraz także w naszych codziennych napojach. Przy ponad 30 milionach ton plastiku zanieczyszczających środowisko rocznie, problem tylko się pogłębia.
Pytanie nie brzmi już, czy spożywamy mikroplastiki, ale ile szkód wyrządzają one z czasem. Dopóki rządy i korporacje nie podejmą realnych działań, konsumenci muszą być na bieżąco informowani i dokonywać wyborów, które ograniczą ich narażenie, ponieważ staje się boleśnie jasne, iż nikt nie jest już bezpieczny przed zanieczyszczeniem plastikiem.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/