Czujesz potrzebę dokumentowania tego, jak spędzasz czas z dziećmi? Nie jesteś sama. Każdego dnia jesteśmy zalewani w mediach społecznościowych zdjęciami i czasem nie jesteśmy choćby świadomi, iż ulegamy ogromnej presji, aby uczestniczyć w tym całym dzieleniu się.
To miła pamiątka
Wrzucanie fotek do sieci to sposób na stworzenie naszego albumu z podróży. Przecież dzięki temu będziesz mieć do czego wracać wspomnieniami. To także sposób na dzielnie się z bliskimi miłymi chwilami. Jednak powinno to dziać się z umiarem.
Warto pamiętać, iż media społecznościowe mają adekwatności uzależniające i jest to jeden z powodów, dla których zaprzestanie publikowania zdjęć z dziećmi może być trudne. Badania wykazały, iż wiele osób odczuwa silną potrzebę publikowania zdjęć, gdyż oczekują natychmiastowej satysfakcji z polubień, komentarzy i udostępnień.
Inne naukowe analizy wykazały, iż media społecznościowe często pozwalają poczuć się rodzicom lepiej. Bycie mamą czy tatą nie jest łatwe, a te lajki to dla nich znak, iż dobrze radzą sobie jako rodzice. Trzeba jednak z tym uważać.
Niestety badania wykazały, iż ciągłe publikowanie postów w mediach społecznościowych może zwiększyć stres i poczucie depresji (smutek może powodować np. brak reakcji użytkowników). Brzmi poważnie, prawda? To jednak niejedyny powód, by nieco ograniczyć chwalenie się w sieci, jak spędzasz czas z dziećmi.
Wakacje od mediów społecznościowych
Eksperci przekonują, iż odcięcie się od serwisów społecznościowych pozwala pełniej zanurzyć się w przezywanym doświadczeniu. Poprawia to także jakość czasu spędzanego z rodziną. Najprościej mówiąc, zamiast tracić czas i uwagę na tworzenie idealnego posta, można tworzyć autentyczne wspomnienia. Oto kilka porad ekspertów, jakie zmiany warto wprowadzić:
Utwórz album "przyjaciele i rodzina"
To, iż nie będziesz publikować postów w mediach społecznościowych, nie oznacza, iż nie możesz udokumentować swojej podróży – to naturalne, iż chcesz robić zdjęcia swoim dzieciom na wakacjach. Dodaj je do folderu w telefonie, który obejrzysz później, np. gdy wrócisz do domu.
Załóż dziennik podróży
Ważne jest, aby zrozumieć głębsze przyczyny tej silnej chęci dzielenia się zdjęciami w sieci. Warto rozważyć alternatywną opcję, która spełni niektóre twoje potrzeby. Możesz np. rozważyć prowadzenie rodzinnego dziennika podróży, który jest po prostu pamiętnikiem – internetowym lub staromodnym dziennikiem papierowym.
Przygotuj skrócony harmonogram publikowania
Eksperci radzą, by ustalić sobie stałą porę publikacji, np. początek dnia.
Bądź dla siebie dobry
Jeśli podróż bez mediów społecznościowych (lub z ograniczonym do nich dostępem) wydaje ci się wyzwaniem, nie ma w tym nic złego! choćby małe sukcesy w ograniczaniu korzystania z mediów społecznościowych mogą zwiększyć pewność siebie i sprawić, iż będziesz bardziej obecnym rodzicem.
Eksperci zalecają także praktykowanie samoopieki, zarówno podczas małych weekendowych wycieczek, jak i dużych podróży, np. uważne oddychanie lub omawianie z rodziną codziennych najważniejszych wydarzeń z wyjazdu. Takie działania mogą pomóc przenieść uwagę ze świata wirtualnego na tu i teraz.
Wyjazd wolny od mediów społecznościowych nie jest dla wszystkich – i w żadnym wypadku nie jest to coś, co każdy z nas musi zrobić. Warto jednak tego spróbować. Może w najbliższy weekend? Prawdopodobnie przekonasz się, iż jesteś w stanie naprawdę cieszyć się podróżą i rodziną na głębszym poziomie.