Te osoby dostaną orzeczenie o niepełnosprawności na stałe. Dotyczy blisko 150 chorób

g.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl


Dla tysięcy rodzin to prawdziwa ulga i koniec z uciążliwą biurokracją. Rząd ogłosił zmiany, które eliminują konieczność ciągłego udowadniania, iż wrodzona choroba nie zniknęła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Od 21 marca komisje orzecznicze pracują według nowych zaleceń. Kto na tym zyskuje i co dokładnie się zmienia?
Dotychczas osoby z trwałymi, genetycznymi schorzeniami musiały co kilka lat stawiać się przed komisją i udowadniać, iż ich stan zdrowia się nie poprawił. Dla wielu rodzin było to nie tylko bezsensowne, ale też upokarzające. Teraz ma się to zmienić. Od marca tego roku obowiązują nowe zalecenia dla zespołów orzekających o niepełnosprawności. To istotny krok w stronę bardziej ludzkiego i sprawiedliwego systemu, który ma lepiej odpowiadać na realne potrzeby chorych i ich opiekunów.


REKLAMA


Zobacz wideo Hołownia: o ile jest kryzys to trzeba o tym rozmawiać


Stałe orzeczenie o niepełnosprawności. Komu przysługuje? Rząd przedstawił nowe wytyczne
Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń, wydał zalecenia ułatwiające uzyskiwanie orzeczeń o niepełnosprawności osobom z zespołem Downa oraz diagnozami genetycznych chorób rzadkich. Dzięki nowym wytycznym ci, których stan zdrowia nie rokuje poprawy, mogą otrzymać orzeczenie na stałe - bez konieczności ponownego udowadniania oczywistego faktu, iż wrodzona choroba nie znika z czasem.


Istotą dzisiejszego systemu orzecznictwa o niepełnosprawności jest ocena czy naruszenie stanu zdrowia danej osoby uniemożliwia jej pełnienie określonych ról społecznych na równi z innymi osobami. Ważne jest, czy stan zdrowia według aktualnej wiedzy medycznej daje szansę na poprawę, a także jak dana osoba funkcjonuje w swoim środowisku lokalnym


[…] wiele osób chorujących na choroby rzadkie czy np. z zespołem Downa mierzy się nierzadko z niezrozumieniem w zespołach orzeczniczych. Zdarzały się sytuacje, w których uznawano, iż stan zdrowia tych osób może ulec poprawie, mimo innych opinii przedstawianych przez specjalistów w dziedzinie genetyki klinicznej


- napisano na stronie gov.pl.
Zobacz też: To świadczenie niedługo dostanie więcej osób. Można otrzymać blisko 50 tysięcy złotych
Nowe zalecenia wydane przez Łukasza Krasonia obowiązują od 21 marca i dotyczą zarówno dzieci (do 16. roku życia), jak i dorosłych. W praktyce oznacza to uproszczenie procedur i mniej stresujących spotkań z komisjami. Zespoły orzecznicze muszą teraz brać pod uwagę opinię specjalistów genetyków i realny wpływ choroby na codzienne funkcjonowanie danej osoby.


Osoby chorujące na blisko 150 chorób rzadkich w wypadku zwrócenia się do tych zespołów i udokumentowania swojego schorzenia, otrzymają orzeczenia o niepełnosprawności na stałe (a w wypadku dzieci obowiązujące zgodnie z prawem do ukończenia 16 lat) z uwzględnieniem punktów 7 i 8 orzeczenia


- czytamy na stronie rządowej.
Punkt 7. oznacza potrzebę stałej lub długotrwałej opieki ze względu na znaczne ograniczenia w samodzielnej egzystencji, a punkt 8 - konieczność codziennego współudziału opiekuna dziecka w procesie leczenia, rehabilitacji i edukacji.


Co nam daje orzeczenie o stopniu niepełnosprawności? Otwiera drogę do szeregu świadczeń
Stałe orzeczenie otwiera drogę do szeregu ulg i świadczeń - między innymi zasiłku pielęgnacyjnego, wsparcia edukacyjnego czy pierwszeństwa w dostępie do usług medycznych. Umożliwia też korzystanie z Karty Parkingowej i zapewnia nauczyciela wspomagającego dla dziecka w szkole. Zmiany ogłoszono symbolicznie 21 marca, w Światowy Dzień Zespołu Downa.


21 marca, czyli Światowy Dzień Zespołu Downa, to nie tylko dzień, w którym mówimy o potrzebach osób zespołem Downa, o tym, kim te osoby są. To także dzień, w którym możemy realnie zmienić ich życie. Bardzo cieszę się, iż dzisiaj podpisuję nowe wytyczne Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych dla zespołów orzeczniczych


- powiedział Łukasz Krasoń, którego wypowiedź cytuje strona gov.pl.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału