Wśród społeczeństwa istnieje przekonanie, iż jedzenie ryb jest dobrym nawykiem, ponieważ zawierają wiele wartości odżywczych, które mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Niestety ta teoria potrafi być zgubna, co pokazują badania dotyczące popularnej w Polsce pangi - gatunku pangasius bocourti. To właśnie ten rodzaj został wpisany przez Amerykanów na tak zwaną czarną listę. Dlaczego do tego doszło? Powodem jest to, w jaki sposób są hodowane.
REKLAMA
Zobacz wideo Staramy się wypracować rekomendacje, żeby katastrofy ekologiczne się nie powtarzały
Panga zakazana w USA. Polacy kuszeni są niską ceną
Pod hasłem "panga" kryją się trzy podstawowe rodzaje ryb, a są nimi:
Megalaspis cordyla - gatunek z rodziny ostrobokowatych;
Pangasianodon hypophthalmus - sum rekini;
Pangasius bocourti - ryba importowana z Azji.
To właśnie ten ostatni gatunek wzbudza największe kontrowersje. Pangasius bocourti pochodzi z dorzecza rzeki Mekong w Azji Południowo-Wschodniej. Jest to ryba słodkowodna, która słynie z niezwykle delikatnego mięsa, a jej największą zaletą jest brak intensywnego zapachu. W Polsce wiele osób wybiera ją ze względu na stosunkowo niską cenę. W 2024 roku za kilogram tej ryby trzeba zapłacić jedynie około 20 złotych. Niestety w tym przypadku ciężko mówić o jakichkolwiek pozytywach związanych z włączeniem jej do swojej diety. Stany Zjednoczone już w 2005 roku ogłosiły zakaz importu pangasius bocourti z Wietnamu, a w 2007 roku zabroniono również okazów pochodzących z Chin. Największy problem polega na tym, iż siedliska tych ryb zostały mocno zanieczyszczone, co ma negatywny wpływ na jakość mięsa. Podczas badań wielokrotnie wykrywano alarmujące stężenie metali ciężkich oraz rtęci.
To nie jest ryba występująca naturalnie w przyrodzie. Panga to twór genetyczny stworzony na potrzeby szerokiego rynku konsumpcyjnego. Hoduje się ją głównie w Wietnamie w basenach. Odpowiednio się ją karmi, podając m.in. hormony wzrostu, tak by w krótkim czasie uzyskała odpowiedni gabaryt
- ostrzega dietetyczka Agnieszka Piskała-Topczewska, cytowana przez WP abcZdrowie. Niestety podobnych argumentów jest znacznie więcej.
Jakich ryb nie kupować? Mówi się o prawdziwej bombie biologicznej
Pangę cechuje szybkie tempo wzrostu i spore rozmiary dorosłych osobników, ale ta hodowana jest w ciasnych basenach na wietnamskich farmach. Takie warunki znacznie odbiegają od standardów sanitarnych przyjętych przez Stany Zjednoczone. W tego typu zbiornikach dochodzi do kumulacji zanieczyszczeń biologicznych, a duże zagęszczenie ryb sprzyja również rozwojowi pasożytów. Ponadto panga ma bardzo niską wartość odżywczą. Nie zawiera pożądanych kwasów omega-3 i jest uboga w witaminy oraz minerały. W związku z tym, iż do Polski, jak i również wielu innych państw na całym świecie dociera z odległej Azji, na czas transportu musi zostać odpowiednio zakonserwowana. W celu zabezpieczenia filetów przed zepsuciem używa się polifosforanów sodu. Choć te substancje są dozwolone, mogą mieć negatywny wpływ na ludzkie zdrowie.
Warto dodać, iż nie jest to jedyny produkt, który w Polsce wciąż widnieje na półkach sklepowych, a w USA jest surowo zakazany. Wycofana ze sprzedaży została również popularna w europejskim cukiernictwie fasolka tonka. Wszystko ze względu na zawartą w niej kumarynę, która przez Amerykanów uważana jest za szkodliwą dla zdrowia. Z amerykańskiego rynku wycofane zostało choćby uwielbiane przez dzieci jajko Kinder Niespodzianka, którego producentem jest włoska firma Ferrero. W tym przypadku problemem nie jest sama czekolada, ale znajdująca się wewnątrz zabawka. Lokalne prawo zabrania sprzedawania produktów spożywczych zawierających w sobie niejadalne przedmioty.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
