Szybki test do wykrywania zawału

termedia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: 123RF


U osób z podejrzeniem zawału zazwyczaj przeprowadzana jest kombinacja różnych testów i badań, z których pierwszym jest EKG. Procedurę może uprościć szybki, dokładny i niedrogi test oparty na badaniu krwi, wykrywający najwcześniejsze objawy zawału serca – informuje pismo „Advanced Science”.



Jeden test zamiast wielu badań

Zawały serca to jedna z najtrudniejszych do zdiagnozowania chorób. Objawy są bardzo zróżnicowane, a sygnały biologiczne bywają łatwe do przeoczenia, zwłaszcza we wczesnych stadiach zawału, kiedy interwencja medyczna może przynieść najwięcej korzyści.

Osoby z podejrzeniem zawału serca zazwyczaj otrzymują kombinację testów w celu potwierdzenia diagnozy. Najczęściej pierwszym badaniem jest elektrokardiografia (EKG) – szybka, bezbolesna i nieinwazyjna. EKG pozwala zmierzyć aktywność elektryczną serca i trwa około pięciu minut. Badania laboratoryjne krwi w celu wykrycia cech charakterystycznych zawału mogą trwać co najmniej godzinę i często muszą być powtarzane.

– Zawały serca wymagają natychmiastowej interwencji medycznej w celu poprawy wyników leczenia pacjentów, ale chociaż wczesna diagnoza jest kluczowa, może być również bardzo trudna i prawie niemożliwa poza warunkami klinicznymi. Udało nam się wynaleźć nową technologię, która może gwałtownie i dokładnie ustalić, czy ktoś ma zawał – przekazał główny autor badań, Peng Zheng z Johns Hopkins University.

Zheng oraz starszy autor Ishan Barman opracowują narzędzia diagnostyczne, opierając się na biofotonice – wykorzystują światło laserowe do wykrywania biomarkerów, które świadczą o reakcji organizmu na stany chorobowe, w tym przypadku o wczesnej fazie zawału.

Wystarczy kilka minut

Niewymagające dostępu do laboratorium badanie krwi, które stworzyli, dostarcza wyników w ciągu pięciu do siedmiu minut. Jak twierdzą jego twórcy, jest również dokładniejsze i tańsze niż obecne metody. Choć test został stworzony do szybkiej diagnostyki w warunkach klinicznych, można go dostosować do pracy w terenie – dla ratowników, a choćby do użytku domowego.

– Mówimy o szybkości, dokładności i możliwości wykonywania pomiarów poza szpitalem – powiedział Barman, bioinżynier z Wydziału Inżynierii Mechanicznej.

– Mamy nadzieję, iż w przyszłości będzie można go przekształcić w urządzenie przenośne, takie jak trikorder ze Star Treka, w którym wystarczy kropla krwi, a następnie w ciągu kilku sekund nastąpi wykrycie – dodał.

Sercem wynalazku jest maleńki chip z przełomową nanostrukturalną powierzchnią, na której bada się krew. „Metasurface” chipa wzmacnia sygnały elektryczne i magnetyczne podczas analizy metodą spektroskopii Ramana, dzięki czemu biomarkery zawału serca są wykrywane w ciągu kilku sekund, choćby w bardzo niskich stężeniach. Narzędzie jest wystarczająco czułe, aby oznaczyć biomarkery zawału serca, które mogą zostać wykryte dopiero w późniejszej fazie – lub nie zostać wykryte wcale.

Zespół planuje udoskonalić metodę i przeprowadzić większe badania kliniczne. Co więcej, chociaż metodę opracowano z myślą o diagnozowaniu zawałów, zdaniem autorów może zostać dostosowana do wykrywania nowotworów i chorób zakaźnych.

Idź do oryginalnego materiału