- Znam wiele przykładów małych szpitali, w których można czuć się bezpiecznie oraz duże i znane jednostki, które działają jak zarobkowe kołchozy, niebaczące na bezpieczeństwo informacji o pacjentach. Podejście zależy od dyrektorów zarządzających - opowiada Aneta Sieradzka w podcaście "Stechtoskop".