Tymczasem dowodów na szkodliwość określonych składników pokarmowych przybywa - kolejny ukazał się na łamach prestiżowego Diabetes Care.
Szkodliwy wpływ słynnych kwasów tłuszczowych trans (TFA – ang. Trans Fatty Acids, tłuszcze trans) na cukrzycę typu 2 jest cały czas dokładnie badany.
Celem jednego z populacyjnych badań przeprowadzonych we Francji było zbadanie powiązań między różnymi typami TFA (ogólnymi, pochodzącymi od przeżuwaczy, produkowanymi przemysłowo i specyficznymi izomerami) a ryzykiem cukrzycy typu 2. W badaniu wzięło udział ponad 105 tys. uczestników w wieku >18 lat - średni wiek wszystkich uczestników to 43 lata. Około 80 proc. uczestników stanowiły kobiety. Dane dotyczące spożycia w diecie, w tym zwykłego spożycia TFA, zostały zebrane dzięki 24-godzinnych zapisów żywieniowych.
Badanie jednoznacznie wykazało, iż wyższe spożycie całkowitych i przemysłowo produkowanych TFA (oleje roślinne częściowo utwardzone) wiązały się ze zwiększonym ryzykiem cukrzycy typu 2. Badania te potwierdzają zalecenie Światowej Organizacji Zdrowia, aby wyeliminować owe typy TFA z żywności na całym świecie.
W miarę możliwości czasowych, warto edukować pacjentów w zakresie żywienia człowieka i ograniczaniu (a najlepiej wyeliminowaniu) spożycia produktów wysokoprzetworzonych, tanich wyrobów cukierniczych i czekoladowych. Świadomy konsumpcjonizm pacjentów z pewnością przyczyniłby się do zmniejszenia ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2 w populacji lokalnej, jak również globalnej. Jak więc widać rodzaj paliwa dostarczanego organizmowi nie powinien być obojętny.
Opracowanie lek. Damian Matusiak