— Dziecko prędzej czy później zetknie się ze śmiercią i jeżeli nigdy nie miało do czynienia z jej przeżywaniem, rozmową o niej, nie będzie też miało żadnego punktu odniesienia. To ogromne pole do wyobraźni, podsycania lęków — mówi psycholog Angelika Śniady-Dyrda. Czy to jednak oznacza, iż uczestnictwo dziecka w pogrzebie nie podlega dyskusji? A jeżeli tak, to jak dziecko przygotować na to, co zobaczy?