Święta Bożego Narodzenia to czas, który wielu z nas wyobraża sobie jako magiczny – pełen spokoju, rodzinnego ciepła, euforii i harmonii. W reklamach widzimy uśmiechnięte twarze, pięknie udekorowane stoły, a w tle przyjemne melodie świąteczne. W rzeczywistości jednak święta często przynoszą napięcie, konflikty i zmęczenie. Dlaczego tak się dzieje, iż piękna wizja kończy się stresem i napięciem?
Efekt kontrastu, czyli wyidealizowane oczekiwania
Już od dzieciństwa w naszej wyobraźni budowane są idealistyczne wizje świąt. Filmy, reklamy, a choćby wspomnienia rodzinne często przedstawiają tę porę roku w sposób niemal perfekcyjny. W psychologii takie wyobrażenia nazywa się skryptami kulturowymi – czyli wzorcami zachowań i doświadczeń, które społecznie uznajemy za adekwatne (Kahneman, Tversky, 1979).
Problem polega na tym, iż rzeczywistość rzadko dorównuje wyobrażeniom. Psychologowie wskazują na zjawisko efektu kontrastu, czyli odczuwania silnego rozczarowania, gdy nasze oczekiwania rozmijają się z rzeczywistością. Gdy w święta dom jest wciąż pełen codziennych problemów – rodzice kłócą się przy stole, choinka nie wygląda jak z katalogu, a karp się przypalił – idealistyczne wizje zostają skonfrontowane z prawdziwym życiem. Ten kontrast sprawia, iż możemy czuć się zawiedzeni, choćby jeżeli obiektywnie nie dzieje się nic złego.
W świecie social mediów: presja społeczna i perfekcjonizm
Współczesna kultura, szczególnie pod wpływem mediów społecznościowych, często narzuca nam presję bycia „idealnym”. Święta stają się projektem, który ma wyglądać pięknie nie tylko dla nas, ale także dla otoczenia. Chcemy przygotować perfekcyjne potrawy, stworzyć idealny nastrój i podarować niezapomniane prezenty.
Perfekcjonizm, z którym walczy coraz więcej ludzi, prowadzi do przewlekłego stresu i niezadowolenia (Hewitt i in., 2017). Psychologiczne badania pokazują, iż osoby dążące do perfekcji są bardziej podatne na napięcia i emocjonalne wypalenie (Hochschild, 1983). Gdy coś pójdzie nie tak – choinka będzie krzywa, a barszcz zbyt kwaśny – perfekcjoniści często odczuwają silne poczucie porażki, które odbiera euforia z rodzinnych chwil.
Rodziny się nie wybiera: konflikty i różnice w oczekiwaniach
Święta to czas, kiedy spotykamy się z rodziną, ale paradoksalnie to także moment, w którym konflikty mogą ujawniać się bardziej intensywnie. Może to wynikać z kilku powodów (Sherry i in., 2016):
• Różnice w oczekiwaniach: Każdy członek rodziny może mieć inną wizję tego, jak powinny wyglądać idealne święta. Dla jednej osoby priorytetem jest wspólne śpiewanie kolęd, dla innej oglądanie telewizji. Te różnice często prowadzą do nieporozumień.
• Niewyrażone potrzeby i napięcia: Codzienne problemy, które przez cały rok są tłumione, mogą wybuchnąć w czasie świąt, kiedy wszyscy przebywają razem w ograniczonej przestrzeni. Niezamknięte konflikty z przeszłości mogą znaleźć ujście przy świątecznym stole.
• Zmęczenie i stres: Przygotowania do świąt są wyczerpujące – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Zmęczenie obniża naszą tolerancję na frustrację, przez co drobne uwagi czy różnice zdań mogą eskalować w większe kłótnie.
Między potrzebami a tradycją
Nie każdy odnajduje euforia w celebrowaniu świąt w tradycyjny sposób. Niektórzy pragną spędzić ten czas w ciszy i spokoju, podczas gdy inni oczekują hucznego świętowania. Tradycje, choć piękne, mogą wywoływać poczucie obowiązku, a choćby presję (McGoldrick, Carter, 2001).
Kiedy czujemy, iż „musimy” coś zrobić – upiec pierniki, kupić prezenty czy uczestniczyć w spotkaniach rodzinnych – święta stają się mniej przyjemnością, a bardziej zadaniem do wykonania.
Psychologowie nazywają to zjawisko dysonansem poznawczym – konfliktem między tym, czego pragniemy, a tym, co czujemy, iż „powinniśmy” robić. Im bardziej odczuwamy ten dysonans, tym mniej satysfakcji dają nam święta.
Jak ograniczyć napięcie i rozczarowanie w czasie świąt?
Obniż oczekiwania: Zamiast dążyć do idealnych świąt, zaakceptuj, iż będą one „wystarczająco dobre”. To podejście, nazywane w psychologii „wystarczalnością” (ang. good enough), pozwala cieszyć się chwilą, zamiast dążyć do nierealistycznych standardów.
Znajdź czas dla siebie: Święta często skupiają się na innych, ale ważne jest, by pamiętać o swoich potrzebach. Chwila na relaks czy spacer może pomóc zredukować napięcie.
Komunikuj oczekiwania: Rozmowa z rodziną o tym, jak każdy wyobraża sobie święta, może pomóc uniknąć nieporozumień. jeżeli każdy będzie wiedział, co jest ważne dla innych, łatwiej osiągnąć kompromis (Goleman, 1995).
Zdystansuj się od presji społecznej: Media społecznościowe mogą potęgować poczucie, iż nasze święta są „gorsze”. Pamiętaj, iż to, co widzisz online, często nie odzwierciedla rzeczywistości.
Uprość przygotowania: Nie wszystko musi być perfekcyjne. Kupne pierniki czy mniej wyszukane potrawy w żaden sposób nie umniejszają wartości świąt.
Święta Bożego Narodzenia nie muszą być idealne, by były wartościowe. Kluczem do prawdziwej euforii jest akceptacja, iż magia świąt tkwi w ich autentyczności – w drobnych gestach, w byciu razem, a czasem choćby w tych niedoskonałych, chaotycznych chwilach, które później wspominamy z uśmiechem.
Bibliografia:
Goleman, D. (1995). Emotional Intelligence: Why It Can Matter More Than IQ. Bantam Books.
Hewitt, P. L., Flett, G. L., & Mikail, S. F. (2017). Perfectionism: A relational approach to conceptualization, assessment, and treatment. Guilford Press.
Hochschild, A. R. (1983). The Managed Heart: Commercialization of Human Feeling. University of California Press.
Kahneman, D., & Tversky, A. (1979). Prospect theory: An analysis of decision under risk. Econometrica, 47(2), 263–291.
McGoldrick, M., & Carter, B. (2001). Re-visioning family therapy: Race, culture, and gender in clinical practice. Guilford Press.
Sherry, S. B., Mackinnon, S. P., & Gautreau, C. M. (2016). Perfectionists do not play nicely with others: Expanding the social disconnection model. Self and Identity, 15(3), 295–311.
Cześć! Nazywam się Antonina Dudek.
Jestem autorką powyższego artykułu. Jestem psycholożką, wolontariuszką na rzecz zdrowia psychicznego oraz dobrostanu. Na co dzień pracuje w korporacji na stanowisku Team Leader, ale w wolnym czasie uwielbiam aktywność fizyczną oraz podróże.